Miał napisać, dlaczego spóźnił się do szkoły. Chcielibyśmy zobaczyć minę nauczycielki

Niektóre prace domowe nie tylko pomagają utrwalić wiedzę, lecz także przynoszą cenną wiedzę o życiu ucznia. Można się z nich dowiedzieć na przykład, że czasem za zwykłym spóźnieniem, kryje się, delikatnie mówiąc, dość zaskakująca historia.

Dlaczego uczeń spóźnia się do szkoły? Zwykle można spodziewać się odpowiedzi: "bo zaspałem", "bo musiałem się wrócić po kapcie", "autobus mi uciekł", "korki były" itp. Czasem jednak tłumaczenie może być bardziej zaskakujące. Przekonuje o tym pewien wpis z Twittera. 

Po rzetelne wiadomości z kraju i ze świata zajrzyj na Gazeta.pl >>>

Na udostępnionym przez użytkowniczkę zdjęciu zeszytu widać, jakiej odpowiedzi udzielił uczeń na pytanie, dlaczego spóźnił się do szkoły. Zapomnijcie o wszelkich oklepanych tłumaczeniach. 

Nie zdążyliśmy do szkoły, bo wpadłem do rowu i nie mogłem wyjść - napisał w zeszycie uczeń. 

Chcielibyśmy zobaczyć minę nauczycielki, która to czytała. 

Zobacz wideo "Co jest złego w tym, że uczeń sprawdzi coś w internecie? Kwestia, żeby umiał zweryfikować znalezione informacje"
Więcej o: