Pokazała pracę domową z religii o aborcji. Rodzice oburzeni. "To jest pranie mózgów"

Matka 14-latki, a zarazem aktywna użytkowniczka Twittera opublikowała w sieci wpis o kontrowersyjnej pracy domowej z religii, którą otrzymała jej córka. Nauczycielka kazała skupić się uczniom na temacie aborcji. - I to jest kolejny powód, dlaczego moje dziecko na religię nie chodzi od 6 lat - napisał w komentarzu pod postem na Twitterze jeden z internautów.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Uczniowie mają już za sobą prawie dwa miesiące nauki. Jak można zaobserwować, nie jest łatwo. Co jakiś czas w sieci pojawiają się zdjęcia nietypowych prac domowych czy poleceń od nauczycieli. To zadanie domowe, które pokazał jeden z rodziców, z pewnością budzi wiele emocji i wątpliwości.

Zobacz wideo Kidawa-Błońska o wyprowadzeniu religii ze szkół i Funduszu Kościelnym

Szokująca praca domowa z religii. Rodzic zaskoczony

Na Twitterze pojawił się wpis zaniepokojonej matki, która zdradził, jaką pracę domową z religii otrzymała jej 14-letnia córka. Tematem zadania była wartość człowieka w świecie. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że pojawiło się pytanie o definicję aborcji, skutki aborcji czy nauczenie Jezusa i Kościoła o aborcji. 

Wczoraj przesłała mi to nauczycielka. Praca domowa z religii dla 14-latków. Screen z grupy nauczycielskiej

- napisała kobieta. 

"To jest pranie mózgów dzieci"

Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci byli wyraźnie zszokowani tematyką pracy domowej i przyznali, że jest to zwyczajne "pranie mózgów dzieci". Inni rodzice dodali, że bardzo się cieszą, że nie posyłają swoje dzieci na lekcje religii. 

Rodzicie posyłają dzieci na religię, więc dla nich to ok jest.
Ja dorzuciłbym jeszcze: Kto z Twoich bliskich nie głosował na PiS? Jaki dochód ma Twoja rodzina?
U mnie w szkole ksiądz kiedyś zadał, aby napisać naszą opinię o aborcji, a gdy napisałam, że są różne sytuacje rodzinne (typu ciąża zagrażającą życiu matki), więc do każdego przypadku należy podejść indywidualnie, to mi całą na czerwono przekreślił.
To jest pranie mózgów dzieci. Moje dziecko nie chodziło na religię. Choć chcieli zmuszać od przedszkola. Po awanturze w kuratorium następnego roku pojawiły się kartki ze zgodą rodziców.
I to jest kolejny powód, dlaczego moje dziecko na religię nie chodzi od 6 lat.
Z miejsca wypisałabym dziecko z religii

- pisali. 

Czy religia w szkołach jest obowiązkowa? Bez uczęszczania na lekcję religii, nie można przystąpić do pierwszej komunii świętej

Uczniowie w polskich szkołach aktualnie mają cztery opcje do wyboru: uczęszczanie na religię, udział w lekcjach etyki zamiast religii, zapisanie się na obydwa przedmioty lub na żaden z nich. Już niedługo mogą pojawić się jednak pewne zmiany w tym zakresie. Przemysław Czarnek chce, aby dzieci i młodzież obowiązkowo uczęszczały na jeden z tych przedmiotów - religię albo etykę.

Religia nigdy nie będzie obowiązkowa. Najwcześniej za dwa lata chcemy wprowadzić obowiązek uczęszczania na lekcje religii lub etyki

- mówił jakiś czas temu w rozmowie z TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Według ankiety CBOS w grupie wiekowej 18–24 lata liczba praktykujących z blisko 70 proc. w 1992 r. stopniała do 23 proc.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.