Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Furgonetka opatrzona hasłem "Żegnaj religio" w poniedziałek 19 września wyruszyła w trasę po Polsce, aby edukować rodziców o możliwościach odstępowania ich dzieci od nauki religii w szkole. Akcja "Żegnaj religio" to obywatelska inicjatywa organizacji Same Plusy. W ramach kampanii informującej przez polskie miasta będzie przejeżdżać furgonetka z napisem "Zrezygnuj z religii! Możesz to zrobić w dowolnym momencie roku szkolnego!".
Celem jest uświadomienie społeczeństwa o szkodliwości nauczania religii w szkole. Przekazywane są tam treści, nad którymi każdy rodzic powinien się zastanowić i mieć świadomość, z czym jego dziecko się zetknie
- przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Pawłowski, lider ruchu Świecka Szkoła, który wspiera akcję i dodał, że szczególnie krzywdzące treści przekazywane na lekcjach religii, dotyczą osób LGBT, które są przez środowisko kościoła zwyczajnie wykluczone.
W podstawie programowej katechezy kobieta jest sprowadzana do roli przedmiotowej, a nie podmiotowej. Wypowiedzi biskupów potwierdzają ten konserwatywny kierunek dotyczący roli kobiety w społeczeństwie. Najbardziej skandaliczne są treści dotyczące orientacji seksualnej. Kościół katolicki wyklucza osoby LGBT i traktuje je z pogardą. To dwa największe zarzuty wobec treści, które są przekazywane dzieciom na lekcjach religii.
Furgonetka "Żegnaj religio" jeździła już po Warszawie i Gdańsku, a już w kolejnych dniach planuje odwiedzić Starogard Gdański, Tczew, Grudziądz, Włocławek i Płock. Internauci chętnie skomentowali w sieci zdjęcia, które wykonano pojazdowi poruszającym się po centrum Warszawy.
W końcu ktoś głośno porusza główny problem polskiej edukacji!
Brawo! Piękna akcja.
Szerokiej i owocnej drogi!
No nareszcie. To mi się podoba
- czytamy w komentarzach. Jedna ze zwolenniczek religii w szkołach była głęboko oburzona powstałą inicjatywą i zapowiedziała, że religia przecież religia naucza o prawach Boga więc, dlaczego miałoby być to krzywdzące.
Kto i ile wam za to za płacił? Zobaczcie sobie, jak wygląda świat bez Boga. Bo religia naucza o prawach Bożych. Nie podoba się ludziom, co Bóg do nich mówi? Tragedia!
Na apel użytkowniczki odpowiedzieli organizatorzy akcji:
Nasz świat bez Waszego Boga jest całkiem spoko, poza tym, że próbujecie wciskać go nam i naszym dzieciom na każdym kroku. Boicie się, że dzieciaki nie będą chodzić, jak religia będzie w salkach? Czemu tak bardzo boicie się powrotu religii do kościoła? Szkoły są dla nauki, modlitwy powinny odbywać się w świątyniach.
Uczniowie w polskich szkołach aktualnie mają cztery opcje do wyboru: uczęszczanie na religię, udział w lekcjach etyki zamiast religii, zapisanie się na obydwa przedmioty lub na żaden z nich. Już niedługo mogą pojawić się jednak pewne zmiany w tym zakresie. Przemysław Czarnek chce, aby dzieci i młodzież obowiązkowo uczęszczały na jeden z tych przedmiotów - religię albo etykę.
Religia nigdy nie będzie obowiązkowa. Najwcześniej za dwa lata chcemy wprowadzić obowiązek uczęszczania na lekcje religii lub etyki
- mówił jakiś czas temu w rozmowie z TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Według ankiety CBOS w grupie wiekowej 18–24 lata liczba praktykujących z blisko 70 proc. w 1992 r. stopniała do 23 proc.