Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Lena Tomaszewska, dyrektorka Publicznego Przedszkola nr 75 na osiedlu Zawadzkiego w Szczecinie ściągnęła krzyże ze ścian wszystkich sal. W placówce ze stu dzieci, tylko dziewiętnaście chodzi na katechezę. Tomaszewska decyzję wytłumaczyła tym, że jeden z rodziców nie życzył sobie krzyży w przedszkolu. Dyrektorka nie chciała zdradzać nic więcej w rozmowie z dziennikarzem Radia Szczecin.
Sprawę zdążył skomentować arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, który wygłosił wzburzoną homilie podczas mszy odpustowej w katedrze w Kamieniu Pomorskim. Ksiądz stwierdził, że "ataki na krzyże są coraz bardziej bezczelne" i otwarcie wskazał na szczecińskie publiczne przedszkole, które zdjęło ze ścian krzyże.
Ataki są coraz bardziej bezczelne, więcej - coraz większa odwaga wchodzi w sercach tych, którzy uważają, że tylko w ziemię patrząc, zadbają o wszystkie ludzkie sprawy i Bóg im niepotrzebny. Są pokusy ograniczania słowa bożego i katechezy w szkole
- mówił w kazaniu. W swojej homilii przypomniał zgromadzonym wiernym, że takie sytuacje miały miejsce w mrocznym okresie PRL-u.
Jeszcze za Stalina krzyże wyrzucano z urzędów i szkół... Powróciły w roku 1956, po kilku latach znowu wyrzucane, bronione przez rodziców, musiały czekać cierpliwie na "Solidarność
- mówił. Kapłan wspomniał także o sytuacji w przedszkolu nr 75.
Ostatnio w jednym z przedszkoli, prowadzonych przez miasto - dzisiaj już mogę o tym powiedzieć - pojawił się pomysł dyrekcji, żeby krzyże ze ścian pozdejmować. Dlaczego bronicie dzieciom, by mogły patrzeć na znak życia i miłości? Na znak, który jest przywołaniem Chrystusa umęczonego i zmartwychwstałego?
- niepokoił się arcybiskup Dzięga.
Obecność krzyży i innych symboli religijnych w miejscach publicznych budzi sporo kontrowersji, bo Polska nie jest państwem wyznaniowym (art. 10. ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania brzmi: "Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań").
A wy, drodzy rodzice, jakie macie zdanie dotyczące krzyży w edukacyjnych placówkach? Czy symbole religijne powinny wisieć na ścianach, skoro Polska jest państwem świeckim? Zachęcamy Was do dzielenia się swoimi opiniami. Wasze historie i komentarze są dla nas ważne. Piszcie do nas na adres: edziecko@agora.pl.