Czy zdalne nauczanie 2022 może się spełnić? Wielu rodziców, ale też uczniów właśnie tego się obawia. Nauka zdalna oznacza dezorganizację życia nie tylko dzieci, ale również ich opiekunów. Choć obecnie nie ma zagrożenia pandemicznego, które miałoby spowodować wprowadzenie zdalnego nauczania, są inne scenariusze, które może przynieść jesień i zima.
Zgodnie z obecnymi zaleceniami Ministerstwa Edukacji i Nauki, rok szkolny 2022/23 będzie przebiegać w normalnym, stacjonarnym trybie. Są jednak pewne wyjątki. Jeśli do nich dojdzie, może się okazać, że uczniowie powrócą do kształcenia na odległość.
Według rozporządzenia ministerstwa "w sprawie organizowania i prowadzenia zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość", będzie istniała możliwość powrotu do nauki zdalnej z kilku powodów, które nie mają wyłącznie związku z sytuacją pandemiczną w Polsce.
Jak reguluje MEiN, zdalne nauczanie 2022 może być wprowadzone w trzech przypadkach. Zalicza się do nich:
Wielu rodziców podejrzewa, że MEiN przygotowuje się w ten sposób na prawdopodobny scenariusz problemów grzewczych. Zimą może, ale nie musi, dojść do sytuacji, gdy ogrzewanie pomieszczeń w budynkach będzie niemożliwe. Wówczas planuje się wprowadzenie zdalnego nauczania 2022. Władze samorządowe mają szukać oszczędności, wiec taki scenariusz jest jednym z najbardziej prawdopodobnych, jeśli chodzi o ponowne wprowadzenie zdalnego nauczania 2022.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl