Ministerstwo edukacji wprowadza wiele zmian. Najważniejsza dotyczy nowego przedmiotu. Ma to być nowe spojrzenie na historię najnowszą. Lekcje historii i teraźniejszości pojawią się w planie uczniów liceum ogólnokształcącego, technikum i branżowej szkoły w pierwszej klasie.
Uczniowie mają uczyć się zaangażowania obywatelskiego w duchu patriotyzmu jako mądrej miłości ojczyzny ukształtowanej w tradycji Rzeczypospolitej, dzięki praktykowaniu cnót indywidualnych i społecznych, a także dzięki odkrywaniu łączności praw i obowiązków, wolności i odpowiedzialności, szczęścia ludzkiego i rozwoju ludzkich wspólnot oraz znaczenia sprawiedliwych praw i roztropnej polityki
- przekazano w dokumencie opublikowanym przez MEiN.
Dzieci podczas lekcji HIT-u będą uczyć się o żołnierzach wyklętych, Janie Pawle II i kardynale Stefanie Wyszyńskim. Ponadto podręcznik pogłębi temat katastrofy smoleńskiej.
Podręcznik budzi kontrowersje. Od kilku tygodni huczy w sieci. A rodzice wyrażają głośno swoje oburzenie.
To nie jest podręcznik, to prawicowa publicystyka. Nie spełnia żadnych norm dydaktycznych. Chętnie poznamy nazwiska ekspertów, którzy uważają inaczej i dopuścili podręcznik.
Pisowcy jeszcze trochę porządzą i zostaniemy rzeczywiście gigantami w bardzo eksluzywnej dyscyplinie nauki, jakim niewątpliwie jest biblistyka.
Fanatyzm religijny i kłamstwa.
Pewnie będą dawać nauczycielom specjalną premię albo dodatkowe punkty, za używanie tego gniota.
- czytamy w komentarzach pod artykułami na temat podręcznika do HIT-u.
Więcej na temat zmian w szkole od 1 września przeczytasz tu:
Nowy rok szkolny przyniesie kontrowersyjne zmiany. Rodzice nie są zachwyceni tym, co czeka uczniów