Minister Czarnek ogłasza podwyżki dla grupy nauczycieli. "Więcej czasu dla ucznia i więcej pieniędzy"

"Proponowałem 30-36 proc. podwyżek dla nauczycieli, ale przy zmianie statusu zawodowego i Karty nauczyciela" - poinformował w rozmowie z Polskim Radiem Przemysław Czarnek. Ostatecznie jednak zapadła inna decyzja.

Więcej na temat sytuacji nauczycieli przeczytasz na Gazeta.pl.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował we wtorek, że od 1 września będzie obowiązywała 20-procentową podwyżka łącznie dla nauczycieli wchodzących do zawodu, dla nauczycieli stażystów. Podwyżka wynagrodzenia nie obejmie nauczycieli z dłuższym stażem. 

Ja chciałbym, żeby nauczyciel miał więcej czasu dla ucznia, mniej biurokracji i więcej pieniędzy. Niestety te propozycje zostały odrzucone również przez ZNP

- stwierdził szef MEiN.

Zobacz wideo

Nauczyciel stażysta zarobki

Nauczyciel stażysta to nauczyciel bez doświadczenia zawodowego. Okres stażu trwa zazwyczaj 9 miesięcy i w tym czasie osoba zatrudniona na tym stanowisku pracuje pod nadzorem opiekuna stażu. Obecnie średnie wynagrodzenie dla stażystów wynosi około 3 537,80 zł brutto.

Minimalne wynagrodzenie, które gmina może zaoferować początkującemu nauczycielowi to 3079 zł brutto. Zgodnie z deklaracją ministra edukacji od 1 września ma ono wzrosnąć o 20 proc. Ile zarabia nauczyciel dyplomowany? Minimum 4046 zł brutto i w tym przypadku minister Czarnek nie przewiduje podwyżek.

 Spłaszczamy i ułatwiamy awans zawodowy, zwłaszcza na tym poziomie najniższym, czyli nauczycieli stażysty i kontraktowego. 4,4 proc. podwyżki - czyli tyle samo, co wszyscy pracujący w budżetówce - otrzymali nauczyciele od 1 maja i pracujemy nad podwyżkami od 1 stycznia, które są konieczne z uwagi na inflację

- powiedział. Dodał także, że choć chciałby podnieść wynagrodzenia wszystkich nauczycieli o 30-36 proc., ale przy zmianie statusu zawodowego i Karty nauczyciela, nie udało mu się dojść do porozumienia ze związkami zawodowymi. 

Wszystkie związki zawodowe stoją i okopały się na pozycjach obrony Karty nauczyciela z 1982 roku, kompletnie nieprzystającej do dzisiejszej rzeczywistości i krzywdzącej dla nauczycieli

- stwierdził.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.