Szkoła układa plan lekcji pod księdza? "Religia w środku zajęć, dzieci kończą lekcje przed 17:00"

Paweł Nijakowski z inicjatywy Świecka Szkoła pokazał, jak wyglądają plany lekcji uczniów i nauczycieli w jednej ze szczecińskich podstawówek. "Ksiądz to jedyny nauczyciel w szkole, który pracuje w pełnym wymiarze godzin i ma jednocześnie jeden dzień wolnego od zajęć dydaktycznych w tygodniu" - zauważa.

Umieszczanie religii w środku zajęć lekcyjnych, pomiędzy obowiązkowymi przedmiotami wzbudza wiele kontrowersji. Zdaniem niektórych dyskryminuje to niewierzących uczniów oraz osoby, które są innego wyznania. Z naszym portalem skontaktował się Paweł Nijakowski z inicjatywy Świecka Szkoła, chcący nagłośnić sytuację, która ma miejsce w jednej ze szczecińskich szkół.

Szkoła układa plan lekcji pod księdza

Więcej artykułów dotyczących aktualnej sytuacji w kraju znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

W szczecińskiej placówce religia jest nagminnie umieszczana w środku zajęć, a niektórzy uczniowie mają w planie lekcji dodatkowe okienka, przez co są zmuszeni siedzieć w szkole do godziny 16:45. 

Ksiądz to jedyny nauczyciel w szkole, który pracuje w pełnym wymiarze godzin i ma jednocześnie jeden dzień wolnego od zajęć dydaktycznych w tygodniu. Uczniowie w planie lekcji mają okienka - przerwy od zajęć dydaktycznych trwające 45 minut lub dłużej. Szkoła jest przepełniona, musi pracować na dwie zmiany, tymczasem dyrekcja układa plan lekcji pod księdza. Nawet najmłodsi uczniowie kończą lekcje 15 minut przed godziną 17.00 - to bardzo późno. Sytuacja powtórzyła się w obydwu semestrach.

- mówi.

Autor listu zwrócił uwagę na fakt, że zgodnie z  art. 3 ust. 1 Konwencji o prawach dziecka, we wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka. Z kolei według art. 42c. 1. nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć obowiązuje pięciodniowy tydzień pracy, a ksiądz pracuje dzień mniej od pozostałych pedagogów. Nauczycielom dokształcającym się, odbywającym szkolenie branżowe, wykonującym inne ważne społecznie zadania lub - jeżeli to wynika z organizacji pracy w szkole - dyrektor szkoły może ustalić czterodniowy tydzień pracy.

Większość nauczycieli w szkole się dokształca lub odbywa szkolenia branżowe, dlaczego przywilej dnia wolnego spotkał tylko księdza?

- zauważył.

Chociaż ksiądz pracuje w pełnym wymiarze godzin, ma dodatkowy dzień wolny w tygodniu - środę.

Plan lekcji księdzaPlan lekcji księdza archiwum prywatne

Paweł Nijakowski zauważa, że nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych.

Rozumiem, że taka uprzejmość w stosunku do księdza czy innych nauczycieli można robić gdy są już właściwie zaspokojone potrzeby uczniów. Jeżeli są kłopoty ze znalezieniem katechety to szkoła powinna zwrócić się do biskupa diecezjalnego z prośbą o zmniejszenie ilości godzin religii z dwóch do jednej tygodniowo - w praktyce jest to powszechnie stosowane rozwiązanie i większość szkół takie zgody otrzymuje.

- podsumowuje. 

Poniżej przedstawiliśmy przykładowe plany lekcji ze szczecińskiej placówki.

Plan lekcjiPlan lekcji archiwum prywatne

Plan lekcji 3Plan lekcji 3 archiwum prywatne

Plan lekcji 2Plan lekcji 2 archiwum prywatne

Plan lekcji1Plan lekcji1 archiwum prywatne

Coraz mniej uczniów uczęszcza na katechezę. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego sprawdził, ile osób zrezygnowało z lekcji religii w polskich szkołach. Podsumowano, że najczęściej z zajęć wypisują się licealiści. W 2019 r. religii w szkołach uczyło się 87,6 proc. uczniów szkół podstawowych, a w 2020 r. na lekcje chodziło 85,7 proc. Najmniejszą popularnością religia cieszyła się w dużych miastach. W 2020 roku w diecezji warszawskiej frekwencja wynosiła 69,5, proc, w poznańskiej 69 proc., a we wrocławskiej 65,7 proc.

W świetle aktualnych przepisów w Polsce nie ma obowiązku chodzenia na religię. Obecnie uczeń ma do wyboru religię, etykę lub może nie uczęszczać na żaden z tych przedmiotów. W 2023 roku sytuacja ma jednak ulec zmianie i trzeba będzie uczęszczać albo na religię, albo na etykę.

Aktualizacja, 18.05:

O komentarz w sprawie zwróciliśmy się do dyrekcji placówki. Poniżej opublikowaliśmy stanowisko szkoły:

"Informuję, że podstawą ustalania tygodniowego rozkładu zajęć lekcji w Szkole Podstawowej nr 35 jest uwzględnienie zasad ochrony zdrowia i higieny pracy i zapewnienie uczniom w miarę naszych możliwości jak największego komfortu pracy.

Układając plan tygodniowy stosujemy się do wytycznych podanych przez GIS, uwzględniamy możliwości kadrowe i lokalowe szkoły, zainteresowanie uczniów przedmiotami nieobowiązkowymi i chęć uczestnictwa uczniów w zajęciach pozalekcyjnych.

Ułożenie planu jest więc wyzwaniem, jednak uwzględniając warunki w których działamy, staramy się tworzyć siatkę zajęć zgodnie z następującymi priorytetami:

  • · przestrzeganie zasad higieny pracy umysłowej:
  • o zajęcia tzw. trudne powinny odbywać się do 6 godziny lekcyjnej
  • o godziny przedmiotu w skali tygodnia powinny być rozłożone równomiernie
  • o ilość lekcji każdego dnia powinna być zbliżona
  • o przedmioty artystyczne, humanistyczne, praktyczne przeplatają się z lekcjami przedmiotów ścisłych
  • · dbałość o harmonijny rozwój ruchowy: zajęcia WF odbywają się 4 razy w tygodniu (lub 5 razy – w wypadku klas sportowych)
  • · troska o właściwe wykorzystanie czasu:

           o lekcje przedmiotów nieobowiązkowych (religia, wdż, etyka, międzyoddziałowe innowacje językowe, godziny usportowienia) są planowane w miarę możliwości na pierwszej lub ostatniej lekcji oddziału (szczególnie jeśli są to zajęcia międzyoddziałowe lub oddziały w których wielu uczniów nie uczestniczy w tych zajęciach)

           o zajęcia pozalekcyjne planowane są z zachowaniem dostępności dla wszystkich zainteresowanych.

Niestety, nie zawsze zbudowanie idealnego tygodniowego rozkładu godzin jest możliwe. Szkoła jest bardzo duża. Liczy 48 oddziałów klas I – VIII i 4 oddziały przedszkolne. Większość klas IV – VIII podzielona jest na grupy podczas lekcji języka, informatyki, WF.

Podział powoduje, że na jednej godzinie lekcyjnej potrzeba większej liczby sal lekcyjnych, co utrudnia planowanie pracy.

Wszystkie oddziały (część w grupach) muszą mieć zajęcia w trzech salach informatycznych.

Wszyscy uczniowie klas IV – VIII powinni odbywać zajęcia w sali sportowej, która mieści określoną liczbę grup i dysponuje ograniczoną liczbą szatni.

Naszym priorytetem jest umożliwienie dzieciom, które nie uczestniczą w lekcjach religii, przychodzenie do szkoły na drugą lekcję (po lekcji religii) lub wychodzenie przed ostatnią lekcją (religią), niestety, nie zawsze możemy tak właśnie zaplanować lekcje.

Jeśli chodzi o drugi zgłoszony przez Panią problem – wyjaśniam, że dyrektor szkoły ma prawo zezwolić na czterodniowy tydzień pracy nauczycielowi, który się dokształca, a ksiądz, o którego Pani pyta, studiuje psychologię, jest na przedostatnim roku. Ponadto jest nauczycielem bardzo zaangażowanym – prowadzi popołudniami drużynę chłopców grających w piłkę nożną (uczniowie naszej szkoły) oraz pracuje z formacją ministrantów. Kiedy zwrócił się z podaniem o ustalenie czterodniowego tygodnia pracy i z taką samą prośbą zwrócił się proboszcz parafii, po przeanalizowaniu planu i stwierdzeniu, że taki tryb pracy nie pogorszy sytuacji uczniów, wyraziłam zgodę.

Obecność księdza w szkole piątego dnia nie sprawiłaby, że wszystkie lekcje religii mogłyby odbywać się na pierwszej i ostatniej lekcji. Jest to niemożliwe min. ze względu na fakt, że grupy jednej klasy zaczynają i kończą lekcje o różnych godzinach, a grupy międzyoddziałowe (dzieci z różnych klas) muszą razem zaczynać lub kończyć lekcje.

O trudnej sytuacji rozmawiamy z rodzicami, z przedstawicielami Rady Rodziców, spotykamy się ze zrozumieniem, a zgłaszane indywidualnie przypadki staramy się w miarę możliwości rozwiązywać z korzyścią dla uczniów. W tym roku szkolnym była tylko jedna interwencja dotycząca lekcji religii, którą udało się pozytywnie rozwiązać.

Z wyrazami szacunku,
Iwona Sobczyńska"

Więcej o:
Copyright © Agora SA