Więcej na temat obecnej sytuacji w Ukrainie przeczytasz na Gazeta.pl.
Chociaż jeszcze miesiąc temu mogliśmy powiedzieć, ile dni pozostało do matury, dziś wydaje się, że nic nie jest pewne. Odkąd 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, pojawiły się nowe czynniki, które mogą mieć wpływ na organizację egzaminu dojrzałości w Polsce. Wielu pochodzących z Ukrainy maturzystów, wróciło do swojego kraju, aby tam walczyć o wolność. Ze względu na ich sytuację Ministerstwo Edukacji Narodowej rozważa wprowadzenie zmian w terminach egzaminów.
Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego udostępnionym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, egzaminy maturalne powinny odbywać się między 4 a 23 maja 2022. Oznacza to, że do egzaminu z języka polskiego, który miał rozpocząć się 4 maja o 9:00, zostało zaledwie 61 dni. Nie wszyscy jednak będą w stanie podejść do matur w ustalonym przez MEN terminie i w związku z tym planowane są zmiany.
Mam informacje o tym, że część uczniów z klas maturalnych pojechała na Ukrainę, żeby walczyć o wolność swojego kraju i oni nie będą mogli przystąpić do matury. Ministerstwo Edukacji i Nauki mówi o tym, że być może będzie zorganizowany dodatkowy termin na ten egzamin maturalny dla nich
- poinformowała Katarzyna Nowacka, świętokrzyska wicekurator oświaty.