Na konferencji prasowej, która odbyła się 25 stycznia Przemysław Czarnek zapowiedział wprowadzenie obostrzeń. Z powodu zagrożenia epidemicznego szkoły miały zostać zamknięte na czas ferii zimowych dla uczniów starszych roczników. Stacjonarnie uczyły się jedynie dzieci z klas I--IV szkól podstawowych. Otwarte pozostały też przedszkola oraz żłobki.
Więcej artykułów dotyczących szkolnictwa znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Nastąpiła jednak niespodziewana zmiana planów i środę 9 lutego zorganizowano kolejną konferencję z udziałem ministra zdrowia oraz ministra edukacji i nauki. Wówczas ogłoszono, że powrót do szkół nastąpi jeszcze przed końcem ferii.
Podjęliśmy decyzję o przyspieszeniu powrotu do nauki stacjonarnej uczniów z klas od V do VIII i szkół ponadpodstawowych o tydzień. Wszystkie szkoły, które w drugiej połowie lutego nie będą już na feriach, wrócą do nauki stacjonarnej 21 lutego.
- powiedział.
Wcześniej spore utrudnienie stanowiła plaga kwarantann, bo gdy w danej placówce wykryto przypadki zakażeń, konkretne klasy lub nawet całe szkoły obowiązywała przymusowa izolacja.
Mieliśmy sytuacje, w których kwarantanna z kontaktu rzeczywiście była uciążliwa dla dyrektorów szkół, nauczycieli, dzieci i rodziców, bo wystarczył przypadek czy dwa przypadki koronawirusa w klasie i cała była na kwarantannie i zdalnej nauce.
- wspomniał Przemysław Czarnek w Programie I Polskiego Radia.
Od 11 lutego została zlikwidowana tzw. kwarantanna z kontaktu, co może ułatwić funkcjonowanie placówek. Ministerstwo Zdrowia zaleca jednak, aby osoby, które miały kontakt z chorymi, dokładnie monitorowały swój stan zdrowia, nosiły maseczki, dezynfekowały ręce i zachowywały dystans społeczny. W sytuacji, gdy poczują się gorzej, powinny zgłosić się na test.
W czwartek 17 lutego szef MEiN został zapytano o to, jak w takim razie obecnie wygląda organizacja szkoły w razie wykrycia zakażeń koronawirusem. Zapewnił, że tak jak do tej pory, o ewentualnym przejściu na nauczanie zdalne zadecyduje dyrektor i powiatowa stacja sanepidu.
Różnica jest tylko taka, że niepotrzebna jest kwarantanna w sytuacji kontaktu z osobą zakażoną, czyli nie ma tej tak zwanej kwarantanny z kontaktu
- wyjaśnił.