Więcej informacji o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju na Gazeta.pl.
W związku z piątą falą pandemii koronawirusa Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej dla uczniów klas V, VI, VII, VIII i uczniowie szkół ponadpodstawowych do 27 lutego.1 lutego Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 39 114 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Minister edukacji i nauki w rozmowie z PR24 powiedział, jakie są plany rządu odnośnie do nauki w nadchodzących miesiącach.
Z uwagi na tę liczbę zakażeń, która jest coraz większa i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu – wykorzystując również przerwę feryjną, wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Dla większości województw oznacza to nieco ponad dwa tygodnie nauki zdalnej, bo dwa tygodnie to są ferie zimowe
- oznajmił minister edukacji i nauki.
Co czeka uczniów do końca roku szkolnego?
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oznajmił, że "z uwagi na tę liczbę zakażeń, która jest coraz większa i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu" rząd wprowadził naukę zdalną do 27 lutego. Jak zauważył, dla większości województw oznacza to ponad dwa tygodnie nauki zdalnej, bo dwa tygodnie obejmują ferie zimowe.
Cały czas analizujemy sytuację. Najpóźniej 28 lutego wszyscy wracamy po feriach do nauki stacjonarnej po to, żeby ją kontynuować do końca roku
- powiedział. Przemysław Czarnek dodał, że być może dzieci w niektórych województwach wrócą do szkół wcześniej.
Tu cały czas pani minister Marzena Machałek, która stoi na czele rady bezpieczeństwa przeciwcovidowego (...), analizuje sytuację. Bo jeśli sytuacja by na to pozwalała, będziemy dążyć do tego, ażeby skrócić ten okres nauki zdalnej, przynajmniej w tych pięciu województwach, które rozpoczęły ferie wcześniej i już te ferie się skończyły
- zapowiedział.
