Więcej o aktualnej sytuacji w szkołach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czy zamkną szkoły? Nauczanie w pandemii budzi wiele kontrowersji. Szczególnie teraz, kiedy pandemia przybrała na sile, a szkoły wciąż pozostają otwarte. Wraz ze wzrostem zakażeń zmienia się także sytuacjach w polskich szkołach, pojawiają się nowe ogniska. Uczniowie, rodzicie i nauczyciele z przerażeniem obserwują dynamicznie zmieniającą się sytuację pandemiczną. Czy rząd zareaguje na niepokojącą sytuację i szkoły będą kontynuować edukację zdalną?
Eksperci twierdzą, że nowy wariant charakteryzuje się wysoką zakaźnością, wyższą, niż w przypadku wariantu Delta. Ministerstwo Zdrowia w poniedziałek 24 stycznia poinformowało o 29 100 nowych zakażeniach koronawirusem odnotowanych w ciągu ubiegłej doby.
Adam Niedzielski w tamtym tygodniu podczas konferencji prasowej poinformował, że prognozy dotyczące wzrostu liczby przypadków nie są optymistyczne. Szef resortu zapowiedział, że piąta fala właśnie się rozpoczęła i zaapelował, aby firmy przechodziły na pracę zdalną. O zamknięciu szkół nie było jednak mowy.
Teraz sytuacja jest naprawdę poważna. Adam Niedzielski podczas wystąpienia w Poznaniu, gdzie był gościem Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego oświadczył, że jeśli cały czas będzie utrzymywał się wzrost zakażeń koronawirusem, to niewykluczone, że w najbliższym czasie szkoły w całym kraju zostaną zamknięte. Minister zdrowia tłumaczył, że wciąż konsultuje się z Przemysławem Czarnkiem.
Widzimy dynamikę sytuacji. Obaj jesteśmy przekonani, że jeżeli osiągniemy krytyczny próg, to być może taką decyzję podejmiemy z dnia na dzień
- podkreślił szef resortu zdrowia. Zdaniem rządu krytyczny próg to moment, w którym odnotowanych będzie ponad 50 tys. zakażeń.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 17 stycznia uczniowie z pięciu województw z województw przebywają aktualnie na feriach zimowych. Oto szczegółowy terminy: