Dni wolne od nauki szkolnej zawsze były istotnymi terminami dla uczniów. Najbliższa przerwa od szkoły miała zacząć się 23 grudnia, ale nastąpiły pewne zmiany. We wtorek 7 grudnia na konferencji prasowej minister zdrowia zapowiedział wprowadzenie obostrzeń. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Przemysława Czarnka, dotyczy to również szkół.
Więcej artykułów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Ze względu na zagrożenie epidemiczne podjęto decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej, która potrwa od 20 grudnia do 9 stycznia. Taka decyzja pozwoli uniknąć kwarantanny przed Wigilią i Świętami Bożego Narodzenia.
Przypominamy, że pod artykułami opublikowanymi na profilu facebookowym eDziecko pojawiły się liczne komentarze od rodziców, sygnalizujących skalę problemu. Według ich słów, niektóre dzieci miały kwarantannę nawet kilka raz w miesiącu.
Mojego syna nie było prawie dwa tygodnie w szkole, a siedzi właśnie na klasowej kwarantannie, mimo że ponad 10 dni nie miał styczności z osobą chora
Syn w listopadzie był dwa razy na kwarantannie, córka jest teraz
W przedszkolach to samo, kwarantanna goni kwarantannę...
W szkole córki była już taka ruletka kwarantann, że wreszcie dyrekcja wystąpiła do sanepidu o przejście całej placówki na nauczanie zdalne na cały tydzień
- pisali niedawno rodzice.
Minister edukacji zapewnił jednak, że nauka zdalna skończy się po przerwie świątecznej.
Nauka stacjonarna jest nam konieczna i dlatego w tym roku od 1 września, mimo różnych głosów przeciwnych i nakłaniania ze strony różnych środowisk opozycyjnych, kontynuujemy naukę stacjonarną i będziemy ją kontynuować po pełnym okresie świątecznym
- mówił Przemysław Czarnek.
Przerwa świąteczna potrwa do poniedziałku 3 stycznia, ale niedługo po tym terminie uczniowie będą mieli kolejną okazję do odpoczynku. Mowa tu o feriach zimowych, które zaplanowano zgodnie z poniższym harmonogramem: