Od początku roku szkolnego, rodzice z niepokojem czekali na informacje dotyczące ewentualnego zamknięcia placówek edukacyjnych. Ministerstwo Edukacji i Nauki zachęcało jednak, aby nie zamykać całkowicie szkół i nie wysyłać na lekcje zdalne dzieci, które nie zostały skierowane na kwarantanne związaną z COVID-19.
Więcej artykułów na temat sytuacji w szkołach znajdziesz na Gazeta.pl.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapewnił, że dopóki będą miejsca w szpitalach, dzieci będą chodziły do szkół. Zdalne nauczanie według niego "ogranicza możliwość przekazywania wiedzy i wychowania" i jest "przykrą koniecznością".
MEiN regularnie publikuje na Twitterze informacje dotyczące funkcjonowania poszczególnych placówek i niestety trzeba przyznać, że statystyki wyglądają niepokojąco.
Według danych z wtorku 1 grudnia 10939, czyli 76 proc. szkół podstawowych funkcjonowało w trybie stacjonarnym. W 128 wprowadzono naukę zdalną, a w 3321 hybrydową. W przypadku szkół ponadpodstawowych w 6302, czyli w 80,7 proc. placówek obowiązywało nauczanie stacjonarne. W 108 szkołach wprowadzono naukę w trybie zdalnym, a w 1402 w trybie mieszanych. Podsumowując, tego dnia aż 4959 szkół nie pracowało stacjonarnie.
Pod artykułami udostępnionymi na stronie facebookowej eDziecko pojawiły się głosy rodziców, którzy przyznali, że kwarantanny są teraz prawdziwą plagą i skutecznie utrudniają naukę ich dzieciom.
Zdalne byłyby o tyle lepsze, że dzieci mogłyby wyjść na dwór, realizować swoje pasje, a na kwarantannie zero kontaktów
U syna, który chodzi do 6 klasy była kwarantanna, następnie 3 dni w szkole i znowu kwarantanna. Córka pierwszoklasistka też przebywa na kwarantannie. Wracają w przyszłym tygodniu do szkoły. Ile pochodzą? Trzy dni czy może cztery? I co kwarantanna aż do świąt lub co gorsze na święta?
U nas to samo. Syn dopiero wrócił do szkoły nie wiem na ile, a córka dziewiąty dzień na zdalnych.
Dziś znów nowe klasy z zakażeniami Chyba powinni zrobić zdalne. Dzieci mają gorzej, bo siedzą na kwarantannie i wyjść nie mogą
Moje dziewięcioletnie dziecko po raz czwarty jest na kwarantannie... Jestem załamana
- pisali.