Chcemy, żeby ludzie przypomnieli sobie i przestrzegali zasad dyscypliny społecznej
– zapowiadał już na początku września minister zdrowia Adam Niedzielski.
Polityk udzielił wywiadu dla "Dziennik Gazeta Prawna". Wówczas przedstawiał różne scenariusze. Żaden jednak nie zakładał zamknięcia szkół.
Na pewno nie zamkniemy szkół
- powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla "Dziennik Gazeta Prawna".
Polityk porównywał w rozmowie różnice w dotychczasowych falach pandemii. Twierdził, że mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją niż rok temu o tej samej porze.
To nie wynika z różnic w podejściu społecznym, tylko z charakteru pandemii. Rozwój IV fali jest inny - nie rozwija się w tak szybkim tempie jak poprzednie, choć liczba przypadków oczywiście rośnie. Porównujemy fale - dzień do dnia. I widzimy, że trendy są odmienne
- powiedział Niedzielski.
W 2020 roku o tej porze hospitalizacji było prawie 3 tysiące, w październiku 2021 przy podobnej liczbie zakażeń, jest ich 1600.
Zdalne nauczanie 2021/22 to sytuacja, której za wszelką ceną chce uniknąć Ministerstwo Edukacji Narodowej. Minister Edukacji i Nauki, Przemysław Czarnek w rozmowie z Super Expressem zgodził się z Adamem Niedzielskim:
Czarne scenariusze się dotąd nie sprawdziły, a sytuacja epidemiologiczna różni się od tej z 2020 roku.
Choć przyjęta strategia zamykania poszczególnych klas, w których wykryto zakażenia COVID-19, zdaje się działać, to rodzice nie są przekonani.
Już trzeci raz w tym roku moje dzieci są na zdalnym. COVID-19 w kolejnych grupach, klasach, na zajęciach dodatkowych
To długo nie potrwa. U nas też już połowa klas pracuje zdalnie
W moim przedszkolu było zastępstwo. Pani okazała się chora. Przedszkolaki z obu grup w domu. Trudno jest utrzymać trzylatka na kwarantannie
- komentowali na Facebooku edziecko.pl.