Kiedy będzie zdalne? Rodzice, uczniowie i część nauczycieli obawia się ponownego zamknięcia placówek i powrotu do nauki w trybie online. Co prawda Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki zapewnił w niedawnym wywiadzie dla "Super Ekspressu", że dopóki będą wolne łóżka w szpitalach i służba zdrowia będzie wydolna, w szkołach nie będzie nauki zdalnej, ale najwidoczniej nie wszyscy mu wierzą.
Dr n. med. Tomasz Ozorowski, epidemiolog z Poznania, w wypowiedzi dla "Głosu Wielkopolskiego" powiedział:
To nie tylko gorsza edukacja, ale również rozwój psychiczny i interakcje w życiu społecznym. Zdalne nauczanie powinno być ostatnim środkiem, po który sięgniemy.
Nikt nie jest jednak w stanie przewidzieć, jak będzie rozwijała się sytuacja epidemiologiczna i czy w niedalekiej przyszłości rząd nie podejmie mimo wszystko decyzji o zamknięciu szkół.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w ostatni piątek, sytuacja w placówkach oświatowych przedstawiała się wówczas następująco:
Przedszkola:
W piątek pracowały 15 402 placówki wychowania przedszkolnego (99,8 proc. wszystkich). Dwa przedszkola działały zdalnie, a 31 przedszkoli pracowało w trybie mieszanym.
Szkoły podstawowe:
Stacjonarnie pracowało 14 229 szkół (98,9 proc. wszystkich), zdalnie - 5, w trybie mieszanym: 154 szkoły.
Szkoły ponadpodstawowe:
Stacjonarnie działało 7719 szkół ponadpodstawowych (98,8 proc. wszystkich) 93 w trybie mieszanym, żadna zdalnie.
Rodzice dzieci w wieku szkolnym obawiają się powrotu zdalnego trybu nauki. Oznacza on bowiem dla ich dzieci wiele godzin spędzanych każdego dnia przed ekranem komputera, ograniczony kontakt z rówieśnikami i oczywiście konieczność zorganizowania im w tym czasie opieki. Na profilu facebook'owym eDziecka, pod jednym z artykułów na ten temat rodzice pisali:
Powtórka z rozrywki
Wirus miał trzy miesiące wolnego, teraz znowu do roboty idzie
Po co te szczepienia jak i tak wszystko pozamykają
A ktoś się łudził, że szkoły będą otwarte?
Już pisali: od 25 października.
A WY? Co myślicie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach.