Maseczki dla dzieci w roku szkolnym 2021/2022 wciąż budzą wiele kontrowersji. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, Głównek Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia uczniowie powinni zasłaniać nos i usta podczas przebywania w szkole. Ostatnie słowo leży jednak w rękach dyrektora placówki.
Niektórzy rodzice nie godzą się na to, żeby we wspólnej przestrzeni szkolnej ich dzieci nosiły maseczki i przynoszą do szkoły oświadczenia. Tym razem jednak nie mogą zasłonić się brakiem odpowiedniej podstawy prawnej. Za nieposłuszeństwo zarówno oni, jak i ich dzieci mogą sporo zapłacić.
Jeśli w szkole obowiązuje nakaz noszenia maseczek, nauczyciele mają prawo wyprosić z lekcji ucznia, który nie zakrywa nosa i ust. Ponadto mogą mu również obniżyć ocenę z zachowania. Jeśli natomiast rodzic namawia dziecko do sprzeciwu, pisze mu zwolnienie lub oświadczenie, może zostać ukarany grzywną. W rozporządzeniu z dn. 19 marca 2021 roku znajduje się art. 116 § 1a kodeksu wykroczeń, który stanowi iż:
Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo karze nagany.
To nie jest jedyna konsekwencja. Rodzic może zostać posądzony o brak dbałości o dobro dziecka, a wówczas dyrektor placówki ma prawo wystąpić do sądu o wgląd w sytuację rodziny.