Do końca wakacji pozostał zaledwie tydzień, a niektórzy uczniowie i nauczyciele zastanawiają się, jak będzie wyglądała nauka po powrocie do szkół. W ubiegłym roku, chociaż od września zaczęto naukę w trybie stacjonarnym, z powodu zagrożenia epidemicznego, szybko podjęto decyzję o wprowadzeniu edukacji zdalnej. Miesiące nauki online i brak bezpośredniego kontaktu z nauczycielami oraz rówieśnikami nie odbiły się pozytywnie na wiedzy wielu uczniów, ani ich samopoczuciu. Niektórzy spekulują, czy tym razem sytuacja może się powtórzyć.
Minister edukacji i nauki w programie pierwszym Polskiego Radia stwierdził jednak, że czwarta fala pandemii nie zagrozi nauce stacjonarnej. Zapewnił również, iż nie będzie podziału dzieci na zaszczepionych oraz niezaszczepionych, gdyż "taki podział byłby dla dzieci po prostu niesprawiedliwy". Przyznał, jednak, że rząd ma zachęcać młodzież do szczepień poprzez akcje informacyjne.
Będziemy prosić wychowawców, zwłaszcza na godzinach wychowawczych, ażeby te informacje, które będziemy sukcesywnie dostarczać, przekazywali dzieciom i młodzieży. To przynosi efekty, bo na dziś jest od 30 do 40 proc. nastolatków już zaszczepionych
- mówił Przemysław Czarnek.
Uczniowie mogą już zapoznać się z kalendarzem na rok szkolny 2021/2022. Wiadomo, że na jesieni wypadną trzy istotne terminy. 14 października obchodzimy Dzień Nauczyciela. Chociaż nie jest wolny od nauki szkolnej, w niektórych placówkach odbywają się wówczas różnego rodzaju apele i "luźniejsze lekcje". Dniami wolnymi są jednak Wszystkich Świętych, które wypada w poniedziałek 1 listopada oraz Dzień Niepodległości, który jest w czwartek 11 listopada.
W odróżnieniu od zeszłego roku tym razem ferie zimowe nie będą wypadać w jednym terminie dla wszystkich województw. Mają przebiegać w czterech turach, tak, jak było przed pandemią.