Do końca wakacji zostało niewiele czasu, a uczniowie i nauczyciele krążą myślami wokół powrotu do szkół. Nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku. Wówczas chociaż rozpoczęto naukę w trybie stacjonarnym, z powodu zagrożenia epidemicznego, szybko wprowadzono edukację online. Trudne warunki nauki nie odbiły się dobrze na wiedzy uczniów i ich samopoczuciu. Minister edukacji i nauki w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" przyznał jednak, że tym razem uczniowie mają uczyć się w trybie tradycyjnym.
"Jesteśmy w stałym kontakcie z ministrem Niedzielskim. Na regularnych spotkaniach rozmawiamy na temat możliwych scenariuszy i dzisiaj nie bierzemy pod uwagę żadnego innego, poza powrotem do szkół 1 września w trybie pełnym stacjonarnym" - powiedział Przemysław Czarnek.
Opublikowano już kalendarz na nadchodzący rok szkolny. Wiadomo, że na jesieni wypadną dwa terminy wolne od nauki. Mowa tu o Wszystkich Świętych, które wypada w poniedziałek 1 listopada oraz Dniu Niepodległości, który świętujemy w czwartek 11 listopada. Ważna zmiana dotyczy również ferii zimowych.
W ubiegłym roku zimowe wolne zorganizowano w jednym terminie dla wszystkich województw. Odbywało się one od 4 do 17 stycznia. Tym razem ferie będą jednak przebiegać w czterech turach, jak miało to miejsce przed pandemią.