Kiedy wracamy do szkoły? Już za miesiąc, we wrześniu, rozpocznie się nowy rok szkolny 2021/2022. Ubiegły minął pod znakiem nauczania zdalnego, a co tym razem zaskoczy uczniów? Minister edukacji zapowiadał, że najprawdopodobniej w tym roku lekcje będą odbywać się w tradycyjnym trybie stacjonarnym. "Chcemy, aby po wakacjach (dzieci - przyp. red.) wróciły do normalnej edukacji. To dla dzieci i młodzieży niezwykle ważne" - powiedziała również w rozmowie z PAP prof. Magdalena Marczyńska z Rady medycznej przy premierze.
Od nowego roku szkolnego uczniowie mogą przygotować się na pewne zmiany. Dotyczą one m.in. listy lektur. Minister Czarnek chce, aby wśród obowiązkowych pozycji znalazło się więcej treści patriotycznych, chrześcijańskich i niepodległościowych. Z tego powodu książki Leszka Kołakowskiego zastąpi twórczość Karola Wojtyły. Resort usunął także kilka książek z listy lektur w dla licealistów. Nie będzie "Małej Apokalipsy" Tadeusza Konwickiego ani "Antygony w Nowym Jorku" Janusza Głowackiego.
Z kolei na 2022 rok zaplanowano wprowadzenie nowego przedmiotu. Dla uczniów w szkołach średnich już niebawem pojawi się w planach lekcji. To historia Polski XX i XXI wieku. Zobacz:"Ogromne zmiany" w szkołach. Rodzice krytykują: Bez sensu! Jest tyle ważniejszych przedmiotów.
Ważne zmiany dotyczą też między innymi obsadzania stanowisk dyrektorów szkół i sprawowania nad nim nadzoru pedagogicznego przez kuratorów oświaty. Sławomir Broniarz określił te pomysły jako szkodliwe oraz niekorzystne dla uczniów i uczennic.