Kontrowersyjny sposób oceniania - piątki dla wszystkich uczniów. Rodzice: "Robicie z tych dzieci kaleki"

Co by było, gdyby na koniec tego szczególnego roku szkolnego nauczyciele wystawili wszystkim uczniom piątki? Pomysł nie spodobał się rodzicom, którzy wskazali kilka powodów, dla których taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

W niedawnej rozmowie ze Sławomirem Broniarzem ze Związku Nauczycielstwa Polskiego w programie "Newsroom" w Wirtualnej Polsce pojawił się niecodzienny pomysł. Prowadzący stwierdził, że może w związku z trudną sytuacją dzieci i młodzieży w tym roku, nauczyciele powinni wystawić na koniec roku piątki wszystkim uczniom. 

Dla wielu uczniów byłoby to miłe zaskoczenie, ale nauczyciele doskonale wiedzą, na ile mogą danego ucznia ocenić. Każda osoba wchodząca do tego zawodu musi mieć świadomość, że ma do czynienia z małym człowiekiem i musi być dobra i empatyczna, znaleźć się w jego sytuacji i ocenić warunki, w których dziecku przychodzi się uczyć

- odpowiedział szef Broniarz. Na profilu Facebook'owym eDziecka rozgorzała dyskusja w tym temacie. Rodzice nie byli zgodni. 

Zobacz wideo Co czyni rekiny tak przerażającymi? Poza szczękami oczywiście [PRACOWNIA BRONKA]

Piątki dla wszystkich?

Pomysł postawienia na koniec roku piątek wszystkim uczniom ze wszystkich przedmiotów spotkał się z krytyką wielu rodziców:

Najgorszy pomysł z możliwych
Nonsens
To się i tak odbije później... bo słaby uczeń czy leń nie nadrobi programu
No jasne, uczmy dzieci od małego, że nie muszą nic robić, żeby zarobić

- pisali.

To by było niesprawiedliwe

Niektórzy internauci zauważyli, że postawienie piątek wszystkim uczniom byłoby niesprawiedliwe wobec części z nich. Wskazywali, że na koniec roku takie same oceny mieliby ci, którzy się starali i ciężko pracowali, jak i ci, którzy na naukę nie poświęcili zbyt dużo czasu i nie wkładali w nią energii.

Bardzo zły pomysł. Dzieci, które się starały mimo problemów zostaną skrzywdzone
Czyli ci, co się obijali, mieliby być potraktowani jak ci, co się starali i uczyli? No wiem, że zdalne nauczanie itd... ale wszyscy je mieli. Ja wiem, że są słabsze dzieci, ale one są zazwyczaj inaczej traktowane, a nie jak ci, co bezczelnie olewają naukę

- uważają rodzice.

Na dobre wyniki trzeba zapracować

Pojawiły się także komentarze rodziców, którzy uważają, że takie rozwiązanie byłoby mało wychowawcze. Dzieci powinny się uczyć, że na dobre wyniki trzeba zapracować. 

Każdy uczeń pracuje na swoją ocenę przez cały rok i na co sobie zapracuje to ma. Może być to nawet trojka, ale swoja, a nie naciągana
Każdy otrzymał ocenę, na jaką zasłużył. Mogli wrócić szybciej do szkoły, by ewentualnie coś poprawić, ale i tak wg mnie nauczyciele dali wielkie szanse na poprawę czy uzupełnienie czegoś w tym czasie odkąd wrócili. Na oceny pracuje się cały rok. Jeżeli uczeń uczestniczył w zajęciach zdalnych i regularnie odsyłał prace to nie ma żadnego problemu
Robicie z tych dzieci kaleki, najwyżej niektórzy rok poprawią i nic im nie będzie, a to żeby każdemu dać piątkę to kiepski pomysł

- pisali rodzice. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA