Minister Czarnek o obawach dzieci w związku z powrotem do szkół. "Są przesadzone"

Dzieci i młodzież ze wszystkich klas uczą się już w trybie hybrydowym, a wkrótce przejdą na tryb stacjonarny. "Te wszystkie obawy, które towarzyszyły powrotowi do szkoły po kilku miesiącach, są zrozumiałe, ale trochę przesadzone" - powiedział minister Czarnek.

Od 17 maja dzieci uczą się w trybie hybrydowym, a od 31 maja przejdą na tryb stacjonarny. Uczniowie zgłaszali jednak wiele obaw. Twierdzili, że boją się m.in. tego, że zostaną zasypania sprawdzianami i kartkówkami. W końcu niedługo zakończenie roku szkolnego. Ale minister Przemysław Czarnek uspokaja dzieci i młodzież. Zapewnia, że stres jest wyolbrzymiony i nie otrzymał negatywnych informacji z placówek. 

Powrót do szkoły. Minister Czarnek nie dostał "negatywnych informacji ze szkół"

Minister Czarnek na konferencji prasowej 20 maja został zapytany, jak ocenia pierwsze dni po powrocie dzieci do szkół. Odparł, że nie ma „żadnych negatywnych informacji ze szkół, z jakiegokolwiek miejsca Polsce”.

Wszyscy są zadowoleni z tego, że są w szkole, że mogą odbudowywać wspólnotę, że mogą spotkać się z nauczycielami

- stwierdził. 

Te wszystkie obawy, które towarzyszyły powrotowi do szkoły po kilku miesiącach, są zrozumiałe, ale trochę przesadzone, cieszę się, że wszyscy mogą tę naukę kontynuować w trybie stacjonarnym

- dodał szef resortu edukacji. Powiedział też, że skonsultował się z ministrem Adamem Niedzielskim i zapytał o kolejne tygodnie.  "Nie ma żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o stronę pandemiczną i jestem przekonany, że dokończymy naukę w trybie stacjonarnym i rozpoczniemy 1 września w trybie stacjonarnym" - zapewnił.

Zobacz wideo Pandemia uderza w młodych. Psychiatra: Narastają w nich trudne emocje

Zapytaliśmy na forum edziecko.pl, czy w placówkach ich dzieci zapowiadano sprawdziany. W wielu szkołach pedagodzy skupiają się na integracji dzieci i odbudowaniu relacji. "U nas w szkole nauczyciele powiedzieli, że dzieci wracają po to, aby nadrobić zaległości w relacjach międzyludzkich, odbudować przyjaźnie, a nie weryfikować, co kto umie, bo zdają sobie sprawę jak było" - wyjaśniła jedna z internautek. Zobacz: Czy nauczyciele mogą robić sprawdziany po powrocie do szkoły? "Dzieci boją się konfrontacji z rzeczywistością"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.