Matura. Przez pomyłkę szkoły uczniowie przyszli na egzamin po czasie. Dyrekcja: Ludzki błąd

W Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Skawinie maturzyści przyszli na egzamin kilka godzin za późno. Wszystko przez to, że na stronie internetowej i na drzwiach szkoły był błąd.

Maturzyści ze Skawiny przystępujący 17 maja do egzaminu z historii powinni zjawić się w placówce na godzinę 9.00. Jednak na stronie internetowej ich szkoły i na drzwiach pojawiła się informacja, że matura z historii rozpoczyna się o 13.30. 

Matura z historii w Skawinie. Przez błąd szkoły maturzyści nie przystąpili do egzaminu

Dyrektorka placówki Krystyna Jędrzejczyk skomentowała sprawę w rozmowie z Onet.pl. Przyznała, że tak się stało i podkreśliła, że maturę z tego przedmiotu miało napisać tylko czworo uczniów. Jeden z nich przyszedł na godzinę 9.00 i napisał egzamin, pozostała trójka do szkoły dotarła dopiero o 13.30. Dla nich egzamin się nie odbył. 

Dyrektorka wyjaśniła, że godzina, o której miał odbyć się egzamin, była dostępna na stronie CKE oraz w systemie, do którego uczniowie mają dostęp. Przyznała, że na stronie szkoły i na jej drzwiach faktycznie pojawiła się pomyłka w harmonogramie maturalnym.

Każda szkoła w dobie pandemii musi zrobić harmonogram, w którym wpisuje się szczegółowe procedury w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa, kto, o której godzinie wchodzi na teren szkoły, na jaki egzamin itd. Tu rzeczywiście nastąpił ludzki błąd i została wpisana błędnie godzina 13.30

- tłumaczyła.

Zobacz wideo Cleo wspomina czas studiów. "Nie stać mnie było na bilet. Dosłownie"

"W obecności tych trzech uczniów ustaliliśmy, że będziemy za zgodą dyrektora wnioskować o dodatkowe terminy. Dziś złożyłam takie wnioski i zostały one w systemie zaakceptowane" - poinformowała dyrektorka. Maturzyści mają dodatkowy termin na przystąpienie do matury - 16 czerwca. Dostaną świadectwa maturalne w normalnym terminie, będą mogli brać udział w rekrutacji na studia. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA