Dzieci młodsze (klasy 1-3) wróciły do nauki stacjonarnej już po majówce, a w kolejnych tygodniach dołączą do nich kolejne klasy:
Powrót do szkół stał się faktem. Wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem. Jednak nie wszystkim się to podoba. Petycja uczniowska o niewracaniu do szkoły wypłynęła jeszcze przed przekazaniem przez premiera Morawieckiego harmonogramu powrotu do szkół.
Powrót do nauki w szkole na ostatnie niecałe dwa miesiące jest niepotrzebny i tylko zdezorientuje uczniów klas 7 oraz 8, którzy w tym czasie prowadzą intensywną naukę do egzaminu ósmoklasisty. Sprzeciwiamy się powrotowi w tym roku szkolnym do nauki stacjonarnej i chcielibyśmy, by nasz głos, głos wszystkich uczniów, został i tym razem usłyszany oraz by została podjęta odpowiednia decyzja, o jaką prosimy
- czytamy w petycji do ministra edukacji Przemysława Czarnka.
Do sytuacji odnoszą się także nauczyciele.
Podejrzewam, że duża część i nauczycielek i nauczycieli w ogóle nie stawi się w pracy w tych ostatnich tygodniach, i to pod różnymi pretekstami. Podobnie zresztą zrobi duża część uczennic i uczniów
- mówi w rozmowie z Dziennik.pl Jarek Szulski, wychowawca, pedagog i autor poradnika dla nauczycieli i rodziców "Nauczyciel z Polski".
(Uczniowie) są zestresowani sprawdzaniem zeszytów, notatek lub że po powrocie będą musieli od nowa pisać sprawdziany w niepokoju i stresie.
Nie mamy czasu, by znów wrócić do nauki stacjonarnej, ponieważ uczniowie chcą się skupić na nauce do egzaminu ósmoklasisty, a nie przejmowaniem się o liczbie zgonów i zachorowań w danym dniu
- czytamy w dalszej części petycji.
Głos w tej sprawie zabrał także minister Przemysław Czarnek.
Take it easy. Stres to coś, co towarzyszy człowiekowi w życiu. Nie należy tego stresu jednak wyolbrzymiać (…) Wszyscy mamy obowiązki i do tego szkolnego też trzeba stopniowo wrócić
- przekazał minister.
Skupmy się na odbudowaniu relacji, więzi pomiędzy uczniami i pomiędzy uczniami i nauczycielami (…) Nie bójmy się obowiązków. Obowiązek to nie stres. Każdy dzień nauki stacjonarnej jest na wagę złota, jest lepszy niż dzień nauki zdalnej
- powiedział i dodał, że decyzja, aby odłożyć termin powrotu do szkół, byłaby bezzasadna.