1 maja przypada w sobotę, więc na mocy art. 130 par. 2 Kodeksu pracy pracownikom przysługuje za to święto dodatkowy dzień wolny od pracy.
Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin
– brzmi przepis w Kodeksie pracy.
Dla pracowników dużych i małych firm w praktyce oznacza to, że ich wymiar pracy skraca się o osiem godzin. Pracodawca ma więc obowiązek wyznaczyć dodatkowy dzień wolny. Tak też jest w przypadku 1 maja, który wypada w sobotę. To więc może nieco wydłużyć majówkę.
Nie każdy ma jednak prawo do dodatkowego dnia wolnego. Prawo zyskują ci, dla których sobota zawsze jest dniem wolnym. Jeśli pracownik pracuje w soboty, to zyskuje po prostu wolną sobotę. Co ważne, dodatkowy dzień wolny nie należy się także w przypadku, gdy przebywamy na zwolnieniu lekarskim czy urlopie macierzyńskim, czy rodzicielskim. Co więcej, nie przysługuje też uczniom. Dyrektor nie jest pracodawcą, więc uczniowie nie zyskują dnia wolnego za 1 maja. Jednak dyrekcja każdej placówki ma do dyspozycji pulę kilku dni w roku, które może wykorzystać w dowolny sposób. Często więc uczniowie dostają dodatkowy dzień wolny w majówkę. Na tej samej zasadzie zwykle mają wolny dzień tuż po Bożym Ciele, które wypada w czwartek.
Za 1 maja przysługuje więc dzień wolny wszystkim pracownikom. Ale to nie jedyne święto, które wypada w sobotę w tym roku. Tak samo jest z pierwszym dniem świąt Bożego Narodzenia. 25 grudnia także wypada w sobotę. Za ten dzień pracodawca także będzie miał obowiązek wyznaczania dodatkowego dnia wolnego.