Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, zapowiada powrót uczniów klas 1-3 do szkół 26 kwietnia. Na Facebooku eDziecka spytaliśmy rodziców, co sądzą o otwarciu placówek i czy chcą, żeby ich dzieci wróciły do nauki stacjonarnej przed końcem roku szkolnego. Rodzice są zgodni, że ich pociechy powinny wrócić do szkół, mają jednak pewne uwagi.
Edukacja zdalna dla niektórych uczniów trwa od października zeszłego roku. Uczniowie klas 1-3 w tym czasie częściowo uczyli się stacjonarnie, ale obecnie wszystkie roczniki uczą się online. 19 kwietnia decyzją rządu otworzono żłobki i przedszkola. Zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia, kolejnym krokiem ma być przywrócenie edukacji stacjonarnej dla uczniów klas 1-3. Niektórzy rodzice zwyczajnie się cieszą:
To cudownie!
- napisała jedna z mam. Inni uważają, że dzieci mimo poważnej sytuacji epidemiologicznej nie powinny przerywać nauki w szkołach:
Cały czas powinny chodzić
Wreszcie, niech wracają
To taki żart, tak? Nauczyciele zaszczepieni? To otwierać szkoły i do roboty
- pisali.
Rodzice są zgodni, że dzieci powinny jak najszybciej wyłączyć komputery, spakować plecaki i wrócić do szkoły. Niektórzy wskazują na źle zorganizowaną naukę zdalną, uważają, że ich pociechom brakuje ruchu:
Lekcje zdalne u mojej pierwszoklasistki to porażka. Przez cały okres zdalnego nauczania nie zrobiła ani jednej godziny WF-u. Cokolwiek, żeby dzieci choć trochę się poruszały. Zero jakiejkolwiek organizacji pracy.
Informacja o planowanym otwarciu szkół dla najmłodszych roczników jeszcze w kwietniu ucieszyła rodziców. Ci, którzy mają starsze dzieci, dopytują, co z nimi? Chcą wiedzieć, kiedy rząd zdecyduje się przywrócić i im naukę stacjonarną.
1-3 może i wrócą, ale na jak długo? Reszta już nie wróci, chyba już nikt w to nie wierzy. Wszystko ważniejsze od tych starszych roczników
Wszystkie dzieci powinny wrócić do szkoły! Te obostrzenia i tak nie dają efektów
Szkoda, że tylko 1-3. A co z resztą dzieci i młodzieżą?
- pytają rodzice? Jak widać, ich pinie dotyczące planowanego otwarcia placówek w większości się pokrywają. Pozostaje nam liczyć na to, ze zarówno uczniowie klas 1-3, jak i tych z klas 4-8 jak najszybciej wrócą do szkół. Będzie to bowiem oznaczało, ze epidemia jest pod kontrolą.