Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Zakończenie roku szkolnego wypada w piątek 25 czerwca, co oznacza, że licząc od wtorku 20 kwietnia do letniego wolnego zostało zaledwie 65 dni. W obecnej sytuacji uczniowie i nauczyciele zaczynają wątpić, czy do tego czasu zdążą jeszcze wrócić do szkolnych murów. Minister zdrowia w rozmowie z Radiem ZET przyznał jednak, że powrót do nauki stacjonarnej w tym roku szkolnym jest jeszcze możliwy. Ma to nastąpić stopniowo.
Według Adama Niedzielskiego priorytetem w kwestii znoszenia obostrzeń jest właśnie powrót do szkół. Zapowiedział, że do placówek w pierwszej kolejności wrócą najmłodsi uczniowie, czyli dzieci z klas 1-3. Należy zaznaczyć, że to właśnie te roczniki jako jedyne wróciły do edukacji stacjonarnej po feriach zimowych, ale nie na długo, bo 20 marca wprowadzono lockdown obejmujący całą Polskę.
W dalszej kolejności do placówek mają wrócić starsi uczniowie, jednak wciąż nie wiadomo, czy w ich przypadku będzie obowiązywała regionalizacja.
Z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem mamy plan, żeby cała edukacja została przywrócona przed wakacjami
- zapewniał minister zdrowia.
Adam Niedzielski zaznaczył, że niezwykle istotna w kwestii luzowania obostrzeń, będzie sytuacja epidemiczna w konkretnych rejonach Polski. Decyzje w sprawie ewentualnego zniesienia niektórych restrykcji mają zapaść we wtorek 20 kwietnia oraz w środę 21 kwietnia.
Dziś i jutro będą trwały intensywne konsultacje, jutro zresztą jest posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego
- powiedział szef resortu.
Według Adama Niedzielskiego priorytetem zaraz po edukacji ma być sektor usług, później sklepy wielkopowierzchniowe, hotele i dopiero na samym końcu gastronomia oraz branża fitness. Zaznaczył również, że w kwestii gastronomii decyzje dotyczące znoszenia obostrzeń nie zapadną zbyt szybko. Przypominamy, że przed wakacjami wypadają jeszcze dwa długie weekendy - jeden w majówkę, a drugi 3 czerwca, kiedy obchodzimy Boże Ciało. Niestety, sytuacja epidemiczna w kraju jest na tyle poważna, że majówkę spędzimy pod hasłem obostrzeń.
Żeby nie było wątpliwości dotyczących majówki, przedłużamy do 3 maja restrykcje dotyczące hoteli i obiektów noclegowych
- ogłosił wcześniej minister zdrowia podczas konferencji prasowej.
Zaznaczył także, że podczas majowego długiego weekendu można spodziewać się kontroli ze strony policji i sanepidu sprawdzających, czy obostrzenia są przestrzegane.