W dobie pandemii koronawirusa edukacja przebiega inaczej niż dotychczas. Uczniowie i nauczyciele nie mają ze sobą bezpośredniego kontaktu, a nauka w nowych warunkach odbiła się na wiedzy dzieci i młodzieży. Zaistniała sytuacja bardzo niepokoi ósmoklasistów i maturzystów, którzy w tym roku przystąpią do egzaminów. Rząd uwzględnił jednak trudne okoliczności i podjął decyzję o ograniczeniu wymagań obowiązujących na testach.
Odpowiadając na szereg próśb przesłanych do resortu, Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek podjął decyzję, że w 2021 r. część ustna egzaminu maturalnego z języka polskiego, języka mniejszości narodowej i języka obcego nowożytnego nie będzie obowiązkowa. Będą mogli przystąpić do niej – podobnie jak w 2020 r. – absolwenci, którym wynik części ustnej egzaminu z danego przedmiotu jest potrzebny w postępowaniu rekrutacyjnym na uczelnię zagraniczną
- czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie gov.pl.
Egzamin ósmoklasisty w 2021 roku odbędzie się w wyjątkowo późnym terminie, bo nie w kwietniu, jak miał to miejsce dotychczas, ale dopiero pod koniec maja, zgodnie z następujących harmonogramem:
Zmiany na teście mają dotyczyć między innymi w przypadku języka polskiego wykreślenia z list lektur "Tędy i owędy" Melchiora Wańkowicz, ograniczenia wymagań dotyczących stereometrii i działań na pierwiastkach na egzaminie z matematyki i wykreślenia z listy środków gramatycznych mowy zależnej i czasu past perfect na teście z języka angielskiego. Poniżej opublikowaliśmy listę lektur obowiązujących na egzaminie z języka polskiego.