Do kiedy zamknięte szkoły? "Wypuściliśmy dzieci z klas I-III do szkół, 2-3 tygodnie i mieliśmy trzecią falę"

Do kiedy zamknięte szkoły? Przedstawiciele rządu są optymistycznej myśli, że uczniowie wrócą do placówek na lekcje przed wakacjami. Minister Czarnek i minister Niedzielski sugerują, że nauka stacjonarna może zostać przywracana już wkrótce. A co na to eksperci? Oni ą innego zdania.

Do kiedy zamknięte szkoły? "Jeśli chodzi o kwestie przywracania nauczania stacjonarnego dla klas 1-3 to najważniejszym parametrem będzie kwestia liczby dziennych zachorowań około 30 na 100 tys., a także to jak w danym regionie wygląda obłożenie łóżek w szpitalach i poziomy wyszczepienia" - mówił Adam Niedzielski 14 kwietnia. Wcześniej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek także przedstawił optymistyczny scenariusz. Twierdził on, że rząd będzie zmierzał do tego, aby "w maju już wszyscy byli w systemie stacjonarnym".

Do kiedy zamknięte szkoły? Prof. Parczewski: Jeszcze jesteśmy na wysokiej fali zakażeń

Prof. Miłosz Parczewski, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze, podkreślił w RMF FM, że Rada Medyczna była za decyzją o otwarciu przedszkoli i żłobków. 

Oczywiście wątpliwości były (...). Natomiast dane też wskazują na to, że te młodsze dzieci rzadko przenoszą wirusa. A z drugiej strony chcemy trochę odblokować rodziców, żeby wracali do pracy, żeby życie też wracało do normy

- wyjaśnił.

Do kiedy zamknięte szkoły? "Rząd będzie podejmował swoje decyzje"

Profesor dodał jednak, że nie można było podjąć takiej decyzji wobec dzieci z klas I-III szkół podstawowych. "Bo tam liczba zakażeń jest większa. W tej grupie I-III liczba dzieciaków zakażonych jest większa. One się bardziej mieszają. Są dane epidemiologiczne, które wskazują na to, że to ryzyko transmisji jest wyższe. Proszę zwrócić też uwagę, co się stało - myśmy wpuścili dzieci z klas I-III do szkół, 2-3 tygodnie i mieliśmy trzecią falę" - stwierdził. Odniósł się także do wypowiedzi ministra Czarnka odnośnie powrotu do szkół jeszcze w kwietniu. 

Rząd będzie podejmował swoje decyzje. Natomiast my uważamy, że cały czas jeszcze jesteśmy na wysokiej fali zakażeń. W kwietniu nie powinniśmy dopuścić dzieci I-III do szkół. Jest jeden wyjątek - regionalizacja. Jeżeli region spełni wyśrubowane normy małej liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców, to można by spróbować regionalnie, pilotażowo wrócić dzieci I-III do szkół 

- wytłumaczył Parczewski. 

Zobacz wideo Restrykcje przedłużone z wyjątkami. Dzieci będą mogły wrócić do przedszkoli

Do kiedy zamknięte szkoły? Rodzice na forum edziecko.pl są jednak zmartwieni. Woleliby, aby rząd podjął decyzję o otwarciu szkół z zachowaniem w placówkach restrykcji. "Niech państwo i wszyscy mądrzy eksperci dołożą do rachunków za prąd, internet, zakup sprzętu komputerowego i wiele innych rzeczy, do których zostali zmuszeni rodzice, wydając finanse, aby dzieci mogły robić lekcje online. Płacimy podatki na puste szkoły" - piszą. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA