Czy wracamy do szkoły? Tak i to już pod koniec kwietnia. Według ministra Czarnka szkoła ma ruszyć dla wszystkich

Minister edukacji i nauki zabrał głos w spawie powrotu uczniów do szkół. W pierwszej kolejności otwarte zostaną przedszkola, z każdym tygodniem do szkół mają wracać kolejne klasy.

Po feriach zimowych do szkół wróciły jedynie dzieci z klas 1-3, ale nie na długo. Z powodu zagrożenia epidemicznej na konferencji prasowej 25 marca ogłoszono decyzję o zaostrzeniu obostrzeń. Wówczas również najmłodsi uczniowie przeszli na edukację zdalną, a ponadto zamknięto także żłobki i przedszkola. Początkowo obostrzenia miały obowiązywać do piątku 9 kwietnia, ale przedłużono je do niedzieli 18 kwietnia. Uczniowie zaczęli wątpić, czy w roku szkolnym 2020/2021 wrócą jeszcze do placówek, a rodzice kilkulatków martwią się, jak długo będą musieli godzić pracę zawodową z opieką nad dziećmi.

Czy wracamy do szkoły?

We wtorek 13 kwietnia minister edukacji i nauki był gościem radia RMF FM. Skomentował wówczas kwestię znoszenia obostrzeń i powiedział, że rządzący zakładają, iż otwarcie żłobków i przedszkoli będzie możliwe już w poniedziałek 19 kwietnia. Kluczowe w kwestii podjęcia ostatecznej decyzji będą jednak dane ze środy i czwartku dotyczące liczby zachorowań.

Począwszy od poniedziałku jest wielka szansa, żebyśmy wracali do przedszkoli, w kolejnym tygodniu do klas I-III i do kolejnych klas szkół podstawowych, a następnie w maju do szkół ponadpodstawowych, tak żeby w maju już wszyscy byli w systemie stacjonarnym

- mówił szef resortu.

Na profilu na Facebooku edziecko.pl zapytaliśmy rodziców, co myślą o takich rozwiązaniu. Okazało się, że chociaż wielu z nich zależy na szybkim powrocie uczniów do szkół, wątpią, czy faktycznie nastąpi to 26 kwietnia.

Już czas najwyższy, żeby otworzyli szkoły. Dzieciaki siedzą przed monitorami zero kontaktu z nauczycielami, kolegami i koleżankami
Mam nadzieję, że wrócą. Rozmawiałam z innymi rodzicami i oni sądzą, że w tym roku szkolnym już raczej nie wrócą do placówek. Ja mam nadzieję, że jednak tak
Nie możemy się doczekać powrotu do szkół i do normalności!
Nie wierzę, że do tego dojdzie
Nie chce być złą wróżką, ale myślę, że klasy 1-3 może wrócą po majówce. Mam córkę w 1 klasie podstawówki i to jest armagedon. Najważniejszy rok edukacji przez ciągłe zamykanie jest stracony. Nie mówiąc o psychice dzieci, o tym, że tęsknią za sobą

- komentowali.

Ostateczna decyzja w sprawie powrotu do placówek zostanie ogłoszona na konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.