Czy wracamy do szkół? Czarnek: Ten obecny lockdown będzie trwał trzy tygodnie

Nowe obostrzenia poznamy już w czwartek 25 marca. Czy wracamy do szkół? Na taki pozytywny zwrot akcji raczej nie mamy co liczyć. Trzecia fala pandemii przybrała w Polsce na sile. Mimo to minister edukacji Przemysław Czarnek jest dobrej myśli i podał orientacyjny termin powrotu do szkół.

Czy wracamy do szkół? Rodzice i uczniowie nie tracą nadziei

Wszyscy z niecierpliwością oczekują powrotu do szkół. Czy wracamy do szkół? – to chyba jedno z najczęściej zadawanych pytań przez dzieci, rodziców, a także nauczycieli. Wciąż wszyscy łudzą się, że powrót do szkół nastąpi szybko, a na pewno dzieci wrócą do szkół przed końcem roku.

Przypomnijmy, że po feriach zimowych, które odbywały się od 4 do 17 stycznia, do szkół wróciły tylko klasy 1-3. Niestety nie cieszyły się one długo nauką stacjonarną. Już 11 marca ponownie ogłoszono naukę zdalną dla wszystkich uczniów. Tylko najmłodsze dzieci, przedszkolaki i zuchy ze żłobka, pozostały w placówkach.

TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE: Czy zamykają przedszkola? Premier: w czwartek rano zaprezentujemy dodatkowe obostrzenia

Czy wracamy do szkół? Minister Czarnek jest dobrej myśli

Podczas gdy wszyscy czekają w napięciu na nowe obostrzenia, które rozwieją wątpliwości dotyczące Świąt Wielkanocnych, minister Czarnek nie traci optymizmu.

We wtorek 23 marca szef resortu był gościem programu Polskiego Radia 24. Podczas rozmowy poruszono między innymi kwestię prawdopodobnego powrotu uczniów do szkół. Przemysław Czarnek powiedział, że będzie to możliwe wcześniej niż w nowym roku szkolnym. Muszą jednak zostać spełnione pewne warunki.

Zobacz wideo Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? "Nie mamy dobrego rozwiązania"
Powrót dzieci do szkół nastąpi wówczas, kiedy ustąpi trzecia fala i sytuacja pandemiczna na to pozwoli. Zakładamy, że ten obecny lockdown będzie trwał trzy tygodnie, stąd te rozporządzenia do 11 kwietnia. Jeśli będzie to możliwe, 12 kwietnia będzie powrót do szkół. Powtarzam: jeśli będzie to możliwe z uwagi na uwarunkowania pandemiczne

- zapowiedział.

Minister Czarnek podkreślił jednak, że 12 kwietnia nie jest ostateczną datą. To jedynie orientacyjny termin. Jeśli liczba zakażeń wciąż będzie wysoka, nauczanie stacjonarne zostanie przedłużone.

Więcej o:
Copyright © Agora SA