Miesiące edukacji zdalnej odbiły się na poziomie wiedzy uczniów i przygotowaniu do egzaminów ósmoklasistów oraz tegorocznych maturzystów. Przypominamy, że po feriach zimowych do szkół wróciły jedynie dzieci z klas 1-3. Pozostałe roczniki nadal uczą się online i z niecierpliwością wyczekują momentu, w którym ogłoszona zostanie informacja o powrocie do placówek. Niestety, epidemia koronawirusa wciąż przybiera na sile, a rząd, zamiast znosić obostrzenia, podejmuje decyzje o ich zaostrzaniu.
Na konferencji prasowej, która odbyła się w czwartek 11 marca, ogłoszono decyzję o wprowadzeniu zmian w dotychczas obowiązującym trybie nauczania. Klasy 1-3 przejdą na edukację w trybie hybrydowym. Na razie będzie to dotyczyć czterech województw, chociaż bardzo możliwe, że w przypadku wzrostu zachorowań, szkolnictwo będą czekać kolejne restrykcje.
Do 28 marca w województwach mazowieckim, pomorskim, lubuskim i warmińsko-mazurskim zajęcia dla uczniów klas I-III będą prowadzone hybrydowo, tzn. naprzemiennie. Oznacza to, że dyrektor będzie zobowiązany, aby zorganizować naukę, stosując następujące zasady:
Każdy dyrektor najlepiej zna specyfikę swojej szkoły, dlatego nie wskazujemy, ile dni jedna grupa uczniów powinna być w szkole, a ile dni druga. To decyzja dyrektora, który ustali harmonogram prowadzenia zajęć, biorąc pod uwagę – w miarę możliwości – równomierne i naprzemienne rozdzielenie nauki na tryb zdalny i stacjonarny. Starsi uczniowie z tych regionów będą uczyć się na dotychczasowych zasadach. Utrzymane są również zasady pracy placówek wychowania przedszkolnego
- możemy przeczytać na oficjalnej stronie gov.pl.
Minister zdrowia zaznaczył jednak, że jeżeli sytuacja epidemiczna w kraju się pogorszy, edukacja w trybie hybrydowym może zostać wprowadzona na terenie całej Polski.
To cały czas są narzędzia, które mogą nam pozwolić zredukować skalę wzrostów. To szalenie ważne i apeluję, żeby już w tej chwili, nie czekając na wprowadzenie regulacji, nie czekając na to od kiedy rozporządzenia zaczną działać, żebyśmy znowu zaczęli stosować regułę, czy zasadę 'zostań w domu'
- dodał Adam Niedzielski.