Kiedy dzieci wracają do szkoły? Może wejdzie nauczanie bańkowe, ale niektórzy i tak zostaną przy edukacji domowej

Kiedy dzieci wracają do szkoły? Na to pytanie niedawno próbowali znaleźć odpowiedź goście programu "Śniadanie w Polsat News". Politycy z różnych partii dzielili się swoimi opiniami dotyczącymi powrotu starszych roczników do nauczania stacjonarnego i programu szczepień. 

Kiedy dzieci wracają do szkoły?

Posłanka Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej powiedziała:

Koalicja Obywatelska od początku proponowała wprowadzenie metody nauczania bańkowego. Dla zdrowia psychicznego i poziomu edukacji dzieci powinny wrócić do szkół jak najszybciej [...] Wcześniej należy dać możliwość zaszczepienia się wszystkim nauczycielom i osobom starszym. [...] W szkołach powinien obowiązywać reżim sanitarny

Z kolei Błażej Spychalski z Kancelarii Prezydenta stwierdził:

Pewnie wszyscy byśmy chcieli, by wszystkie dzieciaki chodziły do szkół dla dobra i zdrowia przede wszystkim naszych dzieci. Jednak dzisiaj mamy sytuację, jaką mamy

Swoją opinią na temat powrotu dzieci do szkół podzielił się także Krzysztof Bosak z Konfederacji:

Wprowadzenie efektywnego reżimu w szkołach nie jest możliwe. Większość szkół ma niesprawną wentylację grawitacyjną. Nie jest możliwe efektywne wietrzenie klas, dzieci w przerwach wychodzą na korytarz. Trzymanie dzieci przez wiele godzin w maseczkach to kompletna fikcja. Nie sądzę, by to było możliwe do wymuszenia i co więcej, by to było zasadne [...] Szkoły są miejscem, gdzie dzieci się mogą wymieniać tymi wirusami. Jeżeli ktoś ma w domu osobę starszą lub zagrożoną, może zostać przy nauczaniu domowym, natomiast pozostali powinni mieć możliwość posłać swoje dzieci do szkół. Inaczej nie da się normalnie pracować.

Kiedy dzieci wracają do szkoły? Edukacja zdalna wciąż trwa

Przypomnijmy, że edukacja zdalna została wprowadzona w październiku ubiegłego roku. Do nauki stacjonarnej po feriach zimowych, czyli 18 marca wrócili uczniowie klas I-III, pozostali wciąż uczą się w domach. Nauczanie zdalne, brak kontaktu z nauczycielami jest szczególnie uciążliwe dla uczniów ostatniej klasy szkoły podstawowej oraz ostatniej klasy szkół ponadpodstawowych. Ich w tym roku czekają bowiem ważne egzaminy - egzamin ósmoklasisty i egzamin maturalny.