Do kiedy zamknięte są szkoły? Rzecznik rządu Piotr Müller był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski, gdzie został zapytany m.in. o powrót dzieci do szkół. Także minister Przemysław Czarnek zdradził plany rządu dotyczące ponownego otwarcia placówek podczas konferencji 3 marca.
Według Müllera nie ma jednego scenariusza na powrót do szkół. Nie można wykluczyć, że odpowiedź na pytanie "do kiedy zamknięte są szkoły" poznamy dopiero w maju, a nawet w czerwcu. Oznaczałoby to, że uczniowie starszych klas wrócą do szkół tylko na kilkanaście dni, albo nie wrócą wcale.
Niestety w tej chwili takiego terminu zadeklarować nie możemy, ze względu na brak przewidywalności, jeżeli chodzi o epidemię
- stwierdził Müller i dodał, że w najbliższym czasie będą prowadzone lekcje zdalne.
Pamiętajmy o tym, że zeszły rok pokazał, że już maj, czerwiec był lepszy pod kątem zakażeń, też o wiele więcej jesteśmy nauczeni, jak się zachowywać, będzie wyszczepionych kilka milionów osób, w tym osoby z grup ryzyka. W związku z tym mam nadzieję, że jeszcze w tym roku szkolnym duża część osób będzie mogła wrócić do nauki, ale czy to będzie maj, czy czerwiec – teraz zadeklarować tego nie można
- dodał.
Uczniowie coraz bardziej martwią się o to, czy szkoły będą zamknięte do końca roku 2021. We środę odbyła się konferencja, podczas której Przemysław Czarnek przedstawił plany rządu odnośnie powrotu dzieci do szkół, a także zbliżających się egzaminów maturalnych. Był bardziej optymistyczny niż rzecznik rządu.
Oczywiście, że jest możliwy powrót uczniów do nauczania stacjonarnego jeszcze w tym semestrze. Podobnie podobny możliwy jest powrót studentów. Przynajmniej w trybie hybrydowym, ale wszystko zależy od warunków pandemicznych
- oznajmił minister Czarnek. Dodał jednak, że wszystko zależy od naszego zachowania i odpowiedzialności społecznej, a także stosowania się do wszystkich obostrzeń.
Prędzej czy później ten powrót nastąpi
- zadeklarował minister edukacji narodowej.