Coraz mniej uczniów klas 1-3 chodzi do szkół? Minister Czarnek: Notujemy spadek frekwencji

W ostatnim tygodniu, zwłaszcza od połowy, notujemy nieznaczny spadek frekwencji uczniów klas I-III szkół podstawowych do 90 proc. średnio - poinformował w niedzielę 28 lutego minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Uczniowie klas 1-3 wrócili do szkół po feriach zimowych, 18 stycznia. Pozostałe roczniki - klasy 4-8, licealiści i maturzyści uczą się zdalnie. Nie wiadomo, kiedy zakończą lekcje online. Trzecia fala koronawirusa w Polsce pokrzyżowała plany rządu odnośnie powrotu klas 4-8 do szkół. Niewykluczone też, że młodsze roczniki wrócą do nauczania zdalnego. W czerwonej sferze uczniowie klas 1-3 nie uczęszczają do placówek. Okazuje się, że w pozostałych województwach, w których szkoły są otwarte, odnotowano spadek frekwencji.

Minister Czarnek: Nie notuje się ognisk zakażeń w szkołach podstawowych.

Szef MEN 28 lutego w TVP Info został zapytany o sytuację epidemiczną w klasach I-III szkół podstawowych. 

Byłem w kontakcie przez cały poprzedni tydzień, także wczoraj, przedwczoraj, z Głównym Inspektorem Sanitarnym: nie notuje się ognisk zakażeń w szkołach podstawowych

 - odpowiedział Czarnek. Podkreślił też, że resort edukacji i nauki na bieżąco monitoruje, ile spośród 14,3 tys. szkół podstawowych pracuje obecnie w trybie innym niż stacjonarny. "Ta liczba szkół pracujących w trybie zdalnym, bądź hybrydowym, nieco wzrosła. Na początku było 99,5 proc. pracujących stacjonarnie w klasach I-III. Pod koniec tego tygodnia, który właśnie się kończy, to już było około 96 proc. pracujących w trybie stacjonarnym, a liczba szkół pracujących w trybie zdalnym zwiększyła się z 0,5 proc. do 3-4 proc. w różnych miejscach w Polsce" - poinformował. 

Minister Czarnek: Frekwencja spadła w ostatnim tygodniu

Szef resortu edukacji i nauki odniósł się do kwestii frekwencji uczniów klas 1-3 w szkołach.

Frekwencja utrzymywała się na imponującym poziomie około 99-97 proc. przez wiele tygodni. W ostatnim tygodniu, zwłaszcza od połowy tygodnia, notujemy nieznaczny spadek frekwencji uczniów w szkołach do 90 proc. średnio 

- powiedział.- To dalej jest bardzo duża frekwencja, która świadczy o tym, że nie ma ognisk zakażeń i uczniowie nie zakażają swoich rodziców czy domowników, bo gdyby tak było, to byliby w kwarantannach i nie przychodziliby do szkoły na zajęcia stacjonarne. Ale spadek frekwencji nieznaczny występuje. Na bieżąco tę sytuację monitorujemy - dodał minister Czarnek.

Zobacz wideo Powrót do nauki stacjonarnej? Minister edukacji: "Śmierć jest gorsza niż negatywne skutki nauki zdalnej"
Więcej o:
Copyright © Agora SA