CKE matura próbna 2021 oraz właściwy egzamin dojrzałości będą sporym wyzwaniem dla uczniów, nauczycieli i dyrekcji szkół. Tych pierwszych, bo od października uczą się zdalnie, a tych ostatnich - bo będą musieli przeprowadzić egzamin w reżimie sanitarnym.
Panująca epidemia COVID-19 sparaliżowała szkolnictwo. W październiku podjęto decyzję, że ze względów bezpieczeństwa nauka przenosi się do domów. Jedynie uczniowie klas 1-3 wrócili do szkół 18 stycznia, po zakończeniu ferii zimowych. W związku z tym w szczególnie niekomfortowej sytuacji są uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych, bo zbliża się egzamin ósmoklasisty. Podobnie sytuacja wygląda z maturzystami. Na szczęście w tym roku matura ma być łatwiejsza.
Zgodnie z decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, próbne matury mogą się odbywać stacjonarnie (zastosowano wyjątek od zakazu zgromadzeń ustanowiono w § 28 ust. 13 pkt 16 rozporządzenia RM z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii). Próbne matury nie są obowiązkowe, uczniowie więc nie muszą więc brać w niej udziału. Próbnych matur nie można oceniać, mają za zadanie jedynie uświadomić zdającym, nad czym muszą jeszcze popracować, sprawdzić, czy mają jakieś zaległości do nadrobienia.
Wszelkie informacje na temat zbliżających się matur próbnych możemy przeczytać na koncie Facebookowym Stowarzyszenia Umarłych Statutów. Zamieszczono tam też apel do pedagogów:
Apelujemy do szkół, dyrektorów i nauczycieli. Niech próbne matury będą tym, czym są: diagnozą. Niech nie staną się kolejnym testem i sprawdzianem, który posłuży za pretekst do wpisania oceny do dziennika. W edukacji oceny są najmniej ważne - a tylko my czasem staramy się to zmienić, wpadając w pułapkę "ocenozy". Maturzystki, maturzyści - powodzenia!