Adam Niedzielski na konferencji prasowej 24 lutego zapowiedział zaostrzenie obostrzeń. Nie ukrywa, że sytuacja epidemiczna w Polsce jest bardzo poważna, a znaczący wzrost zakażeń odnotowano na północy kraju.
Dzisiejsze wyniki, ponad 12 tys. nowych zakażeń wskazują, że trzecia fala się rozpędza. Ta dynamika jest przedmiotem troski. Wzrosty, z którymi mamy do czynienia stają się coraz większe
- zapowiedział.
Minister zdrowia zauważył, że w Polsce odnotowano kolejne mutacje Covid-19, takie jak brytyjska czy południowoafrykańska. Zjawisko to określił mianem "niepokojącego trendu". Zwrócił jednak uwagę na fakt, że na poziomie regionów sytuacja epidemiczna w kraju jest zróżnicowana. Najbardziej dotknięte pandemią są województwa położone w północnym pasie Polski, szczególnie województwo warmińsko-mazurskie, gdzie odnotowano dwukrotne przekroczenie średniej zachorowań dla całego kraju.
Te zjawiska odbijają się na szkołach. Część z nich przechodzi na zdalne nauczanie i o ile w skali kraju ten procent jest niski, bo to 1 proc., tak w woj. warmińsko-mazurskim aż 10 proc. placówek jest zamkniętych
- mówił.
Adam Niedzielski ogłosił, że trzeba nastawić się na rozwój pandemii. Ministerstwo Zdrowia jest w stałej współpracy z analitykami z Uniwersytetu Warszawskiego i innych uczelni, konsultując z nimi możliwy przebieg pandemii. Niestety, wszystko wskazuje na to, że przed Polakami trzecia fala.
Do tej pory wykonywaliśmy odważne kroki dotyczące odmrażania obostrzeń. Musimy zrobić mały kroczek wstecz
- ogłosił.
Ten "kroczek" dotyczy województwa warmińsko-mazurskiego, w którym zostaną ponownie zaostrzone wszystkie niedawno poluzowane obostrzenia. Od soboty zamknięte zostaną kina, teatry, galerie handlowe, a dzieci z klas 1-3 wrócą do edukacji zdalnej. Na pytania dziennikarza, co z tegorocznymi maturzystami i uczniami klas ósmych, którzy wkrótce mieli pisać egzaminy próbne, Adam Niedzielski powiedział, iż najpewniej testy zostaną przełożone, ale ostateczna decyzja w tej sprawie należy do ministra Czarnka.