Powrót dzieci z klas 1-3 do szkół rozpoczął się zaraz po feriach zimowych. Od 18 stycznia najmłodsi uczą się w placówkach. Rodzice nie kryli radości w związku z decyzją o zakończeniu nauki zdalnej. (Zobacz: "Otworzyłam szampana o ósmej, a syn zapytał, czy może nocować w szkole"). Wiele osób jednak dziwiło się, dlaczego starsze roczniki muszą nadal uczyć się zdalnie. Czy wkrótce także uczniowie klas 4-8 wrócą do szkół?
Ministerstwo Edukacji i Nauki 15 lutego ma przedstawić nowe rozporządzenie dotyczące nauki zdalnej i nauki stacjonarnej i być może odpowiedzieć na pytanie, kiedy dzieci wrócą do szkoły.
Czekamy z decyzjami i analizujemy dane. Czekamy na te dotyczące testowania nauczycieli w tym i przyszłym tygodniu oraz przebiegu akcji szczepień nauczycieli
- powiedział minister Czarnek 10 lutego w TVP Info. Szef resortu edukacji wyjaśnił też, że te dane pozwolą na to, żeby "wespół ze wszystkimi innymi czynnikami pandemicznymi podejmować decyzje co do rozszerzania, bądź zawężania nauki stacjonarnej w perspektywie kolejnych tygodni".
Od 15 lutego będzie nowe rozporządzenie dotyczące kontynuacji nauki stacjonarnej klas I-III
- poinformował Przemysław Czarnek.
Nowe zasady zapowiedział także wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski. "Od poniedziałku będą nowe zasady, jeśli chodzi o uczęszczanie na zajęcia stacjonarne młodzieży. Jesteśmy w trakcie konsultacji i analizowania sytuacji. Podejrzewam, że w ciągu najbliższych dwóch dni takie decyzje zakomunikujemy. Mam nadzieję, że będzie rozszerzenie pod tym względem dostępu do stacjonarnej nauki w szkołach" - stwierdził, cytowany przez TVN24.pl. Zapytany, czy chodzi o powrót uczniów klas VIII i klas maturalnych do nauczania stacjonarnego, odparł, że "jest to wielce prawdopodobne".
Ale nie uprzedzajmy faktów, decyzja na pewno zapadnie w ciągu najbliższych kilkunastu godzin, jeszcze w tym tygodniu
- dodał Rzymkowski.