Minister Adam Niedzielski podczas konferencji 28 stycznia poinformował, że w Polsce odnotowano spadek zachorowań. "Sytuacja wygląda lepiej. To efekt dyscypliny, którą zachowaliśmy w okresie ferii. To przyczyniło się do ustabilizowania sytuacji w Polsce" - przyznał.
Sytuacja w Polsce wydaje się ustabilizowana, ale musimy bardzo wyraźnie powiedzieć o dwóch ryzykach. Jedna dotyczy sytuacji międzynarodowej, a druga - nowej mutacji wirusa
- zwrócił uwagę minister Niedzielski. Przypomniał, że w Wielkiej Brytanii są zamknięte szkoły i sklepy, punkty usługowe, obiekty sportowe. Prywatne spotkania są niedopuszczalne. Porównywalna w skali zachorowań do Polski jest m.in. Hiszpania.
Minister Adam Niedzielski stwierdził, że są dwa typy ryzyka: sytuację międzynarodową i nową mutację koronawirusa.
Mamy złe sygnały płynące z otoczenia międzynarodowej. Trudno przypuszczać, że Polska będzie "zieloną wyspą".(...). W Polsce jest obecna mutacja brytyjska koronawirusa. To realne ryzyko, które musimy brać pod uwagę decydując o obostrzeniach
- powiedział. Minister zdrowia Adam Niedzielski przypomniał, jakie obostrzenia obowiązują i poinformował o ich przedłużeniu. Zapowiedział jednak, że od 1 lutego zniesione zostaną godziny dla seniorów, a sklepy w galeriach handlowych zostaną otwarte.
Otwieramy sklepy w galeriach handlowych, ale oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego
- poinformował Adam Niedzielski.
To jest krok, który ostrożnie wykonujemy, po to, by umożliwić jednak taki stopniowy, bardzo powolny powrót do normalności
- podkreślił szef MZ.
Powrót do szkół dla uczniów klas 1-3 rozpoczął się 18 stycznia. "Tuż przed otwarciem szkół dokonaliśmy badania przesiewowe nauczycieli klas 1-3. Stwierdziliśmy 2 proc. aktywnych zakażeń" - wyjaśnił minister Adam Niedzielski.
Takie samo działanie podejmiemy w lutym. Najbliższa decyzja dotycząca edukacji zostanie podjęta najwcześniej 14 lutego
- zapowiedział.
Zobacz też: Uczniowie wrócili do szkół. "Otworzyłam szampana o ósmej, a syn zapytał, czy może nocować w szkole".