Uczniowie klas 1-3 wrócili do szkół 18 stycznia. 27 stycznia podczas konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podsumował pierwsze dni nauki stacjonarnej. Według niego sytuacja wygląda na ten moment bardzo dobrze i "nie zmienia się od ośmiu dni, czyli od 18 stycznia".
Przemysław Czarnek przekazał, że ponad 99 proc. przedszkoli i blisko 99 proc. szkół podstawowych w Polsce funkcjonuje w trybie stacjonarnym. W całym kraju zaledwie 21 szkół działa wyłącznie zdalnie, a 148 – w trybie mieszanym. W szkołach od poniedziałku odnotowano 99 proc. frekwencji uczniów.
Wymogi sanitarne zastosowane w placówkach i stosowanie się do nich przynosi oczekiwane rezultaty
- stwierdził minister Czarnek. "Wszystko opiera się o wytyczne Ministerstwa Edukacji Narodowej, Głównego Inspektoratu Sanitarnego".
Minister Czarnek przypomniał, że dyrektorzy szkół nadal mogą organizować ósmoklasistom i maturzystom konsultacje indywidualne w małych grupach z zachowaniem reżimu sanitarnego. "To jest zgodne z przepisami prawa" - podkreślił. I przypomniał m.in., że:
Kiedy powrót do szkół dla pozostałych roczników? To pytanie zadają uczniowie i rodzice odkąd podjęto decyzję na temat nauki stacjonarnej dla klas 1-3. Minister Czarnek odniósł się do tej kwestii.
Przygotowujemy się na różne okoliczności w różnych pięciu wariantach. Zbieramy informacje od szkół o frekwencji, o liczbie szkół, które pracują w trybie stacjonarnym, a które w zdalnym. Przekazujemy je ekspertom i Ministerstwu Zdrowia, aby mogli decydować o kolejnych krokach
- wyjaśnił minister Czarnek. "Przygotowujemy i konsultujemy z Ministerstwem Zdrowia i GIS-em wytyczne dla klas 4-8" - powiedział. Przemysław Czarnek wyjaśnił, że wszystko jest zależne od rozwoju pandemii w Polsce i na świecie. "Może się zdarzyć, że będzie decyzja o przywróceniu nauki zdalnej dla klas 1-3" - wyjaśnił i dodał, że "wytyczną zasadniczą jest zdrowie i życie człowieka".
W kolejnych dnia poda informacje premier
- zapowiedział.
"Od początku przechodzenia na naukę zdalną zostawiliśmy możliwość organizowania na terenie szkoły stanowisk do nauki zdalnej dla tych uczniów, którzy nie mogą ze względu na ograniczenia w domu korzystać z nauczania zdalnego" - powiedział minister Czarnek.
W grudniu pojawiały się próby nadużywania tego przepisu, ale to były sporadyczne przypadki. Dziś w klasach 4-8 uczniów, którzy korzystają z nauki zdalnej na terenie szkoły, jest niewielka liczba. To jest mniej niż 1 proc. uczniów
- dodał. Jednak Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję o zmianie w rozporządzeniu. "Zmieniamy rozporządzenie MEiN w zakresie organizacji przez dyrektorów nauki zdalnej na terenie szkoły i placówki" - stwierdził.
Dyrektorzy szkół będą mieli nadal obowiązek zorganizowania nauczania stacjonarnego dla uczniów niepełnosprawnych. Natomiast jeśli chodzi o pozostałych uczniów - dyrektorzy będą mogli, ale nie będą musieli organizować stanowiska do nauki zdalnej
- wytłumaczył. Jak podkreślił, to oznacza, że "przechodzimy z trybu obligatoryjnego na fakultatywny".
Dyrektor musi mieć przede wszystkim na względzie bezpieczeństwo uczniów i środowiska szkolnego. A zasadą jest nauka zdalna w klasach 4-8 i szkołach ponadpodstawowych.