Powrót do szkoły klasy 4-8. "Śmierć jest gorsza niż negatywne skutki nauki zdalnej"

Kiedy powrót do szkoły klasy 4-8? Na odpowiedź niecierpliwie czekają zarówno uczniowie, jak i rodzice. Ósmoklasiści, którzy w perspektywie kilku miesięcy mają zdawać egzaminy, obawiają się o swoje wyniki. Długotrwała izolacja i problemy z nauką zdalną sprawiły, że uczniowie klas 4-8 chcą wiedzieć, kiedy powrót do szkoły. Co na to rząd?

Wszyscy czekają na powrót do szkół klasy 4-8. Uczniowie są już zmęczeni nauką online i znudzeni siedzeniem w domu, a także brakiem kontaktu z rówieśnikami. Nauczyciele i rodzice od tygodni muszą łączyć konieczność opieki nad swoimi pociechami z pracą. Zgodnie z decyzją ministra Przemysława Czarnka 18 stycznia do szkół wrócili uczniowie klas 1-3.

"Nauczanie zdalne w tych grupach wiekowych jest najmniej efektywne. Najbardziej uciążliwe dla samych uczniów, nauczycieli, ale i rodziców" - podkreślał Czarnek. Jednak wielu rodziców starszych dzieci się nie zgadza się z tym podziałem. 

Zobacz wideo Minister zdrowia: Klasy I-III szkół podstawowych wracają do nauczania stacjonarnego

Powrót uczniów klasy 4-8 do szkół. Rodzice mają dość

My dorośli mamy dość. Dzieci też. Nie rozumieją, czemu są dzieleni. Część może chodzić do szkoły, część nie. To jest wszystko nieprzemyślane (delikatnie mówiąc). Czasami tracę nadzieję na normalne życie. Czuję, że to nie koniec tego, co nam rząd funduje

- opisywali jakiś czas temu zrozpaczeni rodzice na forum edziecko.pl. 

15 stycznia prezydent Andrzej Duda oraz minister Czarnek odpowiedzieli na pytania internautów. Wielu rodziców zwróciło uwagę na dramatyczne skutki nauki zdalnej i chęć powrotu do szkół uczniów klasy 4-8. Przywoływano m.in. rodzący się wśród dzieci niepokój związany z egzaminami, marazm oraz wpływ edukacji online na zdrowie psychiczne młodzieży. Głowa Państwa odniosła się do wszelkich zażaleń. 

Powrót uczniów klasy 4-8 do szkół

Powrót uczniów klasy 4-8 do szkół już wielokrotnie był poruszany w dyskursie publicznym. Jakiś czas temu Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, podkreślał, że wszystko zależy od tempa szczepień nauczycieli. Jego zdaniem, aby mogli bezpiecznie powrócić do szkół, próg ich wyszczepienia powinien wynosić 60-70 procent. 

W piątek wypowiedział się na ten temat prezydent Andrzej Duda, a także minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek. Zapytano ich o to, czy starsi uczniowie mogą nie wrócić do szkół przed końcem roku szkolnego. 

Mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, ale jesteśmy na etapie walki z koronawirusem i nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, co będzie. Eksperci jednak mówią o tym, że trzeba hipotetycznie spodziewać się trzeciej fali zachorowań

- alarmował prezydent Andrzej Duda. 

Przypominamy również o tym, że w naszym rozporządzeniu przewidziane są konsultacje dla maturzystów, i ósmoklasistów. (..) Informacja dla maturzystek i maturzystów, aby sprawdzać, czy są organizowane konsultacje i zwrócić się do dyrektorów szkół, aby konsultacje organizowano

- dodał minister Czarnek. Wyjaśniono, że cała idea, by przerwać naukę w szkołach i przejść na zdalną nie dotyczyła tyle ochrony dzieci, bo dzieci chorują w stopniu minimalnym, a seniorów. Minister Czarnek powiedział również, że ma nadzieję, że z pandemią koronawirusa poradzimy sobie w perspektywie kilku miesięcy.

Śmierć jest gorsza niż negatywne skutki nauki zdalnej

- podkreślał minister Czarnek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.