Powrót dzieci do szkół. 4 stycznia rozpoczęły się ferie zimowe, które w tym roku szkolnym wyjątkowo przypadają na jeden okres dla całego kraju. - Podjęliśmy decyzję o tym, że ferie, czyli przerwa edukacyjna w szkołach, będą skumulowane w jednym okresie - między początkiem stycznia, 4 stycznia, to bodaj jest poniedziałek - a 17-18 stycznia - informował jakiś czas temu premier Morawiecki. Wiele osób zastanawia się zatem, czy po feriach dzieci wrócą do szkół? Minister zdrowia uważa, że jest to prawdopodobne.
Minister Adam Niedzielski w rozmowie z RMF FM, odniósł się do tego, czy prawdopodobne jest, że 18 stycznia dzieci wrócą do szkół i czym rząd będzie się kierował podczas podejmowania decyzji o powrocie do placówek. Wstępnie dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej miałyby wrócić do nich po feriach w poniedziałek 18 stycznia.
Jeżeli liczba przypadków utrzyma się na poziomie 10 tys., to pewnie dzieci z klas 1- 3 wrócą do szkoły
- poinformował minister zdrowia w Porannej Rozmowie RMF FM. Dodał jednak, że decyzja zostanie podjęta najwcześniej za tydzień.
Musimy popatrzeć, jaki jest efekt świąt i efekt sylwestra pod kątem zakażeń
- wyjaśnił. Adam Niedzielski podzielił się również informacją, że w Polsce liczba zaszczepionych przekroczyła 50 tys. osób.
Minister Niedzielski oraz premier Morawiecki wielokrotnie tłumaczyli, że nie bez znaczenia dla ponownego otwarcia szkół będzie zachowanie Polaków w ostatnich tygodniach grudnia oraz w trakcie ferii zimowych. Decyzja o skumulowanych feriach miała pomóc zwiększyć bezpieczeństwo Polaków. Apelowali również o to, abyśmy zostali w domach w tym okresie. Niestety okazuje się, że nie wszyscy wzięli sobie ich uwagi do serca, a wielu Polaków znalazło sposób na to, aby obejść przepisy.
Poziom wymyślania sposobów obchodzenia regulacji jest porażający. Jestem po rozmowie z szefem GIS, który przedstawiał mi sytuację, gdzie na lodowisku została otwarta kwiaciarnia, żeby można było jeździć na łyżwach
- mówił Niedzielski w RMF.