Robert Mazurek gościł na antenie RMF FM Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Już na początku rozmowy nawiązał do słów ojca Tadeusza Rydzyka, który w trakcie uroczystości jubileuszowych Radia Maryja nazwał bp. Edwarda Janiaka „współczesnym męczennikiem”:
To jest współczesny męczennik. Mediów. Media to zrobiły
- mówił, a następnie dodał:
To, że ksiądz zgrzeszył... no zgrzeszył. A kto nie ma pokus?
Przypomnijmy, że biskup Edward Janiak jest podejrzany o tuszowanie pedofilii w polskim Kościele.
Robert Mazurek zauważył w rozmowie z Rzecznikiem Praw Dziecka, że po przemówieniu o. Rydzyk przywitał gości, a ci "cieszyli się jak dzieci".
Z tego co pamiętam, nie było aplauzu żadnego przy tych słowach i to był wyraz braku aprobaty
- skomentował Mikołaj Pawlak.
Myślę, że tak jak teraz - przywitałem pana, aplauz dotyczył przywitania gości. Gest pozdrowienia dla słuchaczy i pana redaktora
- dodał Pawlak.
Te słowa zostały wyjaśnione, ja wyraziłem swoją dezaprobatę
- mówił dalej Rzecznik Praw Dziecka, tym samym nawiązując do oświadczenia Rydzyka, w którym duchowny przeprosił za sobotnie słowa.
Mikołaj Pawlak nie powiedział jednak, jak wyraził wspomnianą dezaprobatę. O pedofilii mówił za to:
Nie ma nikogo normalnego, kto nie chciałby takich przestępstw ścigać. Wyrażam oburzenie. Nie powinny takie słowa nigdy i nigdy paść
- mówił.