Jak podaje Portal Samorządowy, liczba wystawianych zwolnień lekarskich dla pracowników oświatowych jest obecnie o 37 proc. większa niż w roku szkolnym 2018/2019. Z danych ZUS wynika, że od początku roku szkolnego na L4 przeszło ponad 430 tys. nauczycieli i innych pracowników oświaty.
Nauczyciele przechodzą na L4
W praktyce oznacza to, że od pierwszego września zaświadczenia lekarskie pracownikom tego sektora wystawiano średnio 11,5 tys. razy każdego dnia nauki. Podane liczby odnoszą się zarówno do osób pracujących w placówkach prywatnych, jak i publicznych, od przedszkoli po studia wyższe.
Dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty w rozmowie z portalem przyznał, że przejście w zdalny tryb nauczania mogłoby przyczynić się do zatrzymania fali zwolnień lekarskich w oświacie. Teraz trudno mu ocenić, czy trend przechodzenia na L4 nadal się utrzyma. Z niepokojem na sytuację patrzy również przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum Oświata" Sławomir Wittkowicz.
Moim zdaniem, mamy czas do końca roku kalendarzowego, jeśli nie uda się zatrzymać tendencji wzrostu liczby zwolnień lekarskich, to istnieje realne zagrożenie, że działalność wielu placówek będzie zawieszona. Trudno teraz szacować, czy będzie to dotyczyło 20, czy 60 proc. szkół. W każdym razie, bez systemowych rozwiązań nawet nauka zdalna nie powstrzyma zawieszania zajęć
- przyznał.
