Joanna Koroniewska zabrała córkę na protest. "Nikt nie wie, ile jesteśmy jeszcze w stanie udźwignąć"

Joanna Koroniewska wraz z rodziną uczestniczyła w Strajku Kobiet w Warszawie. Aktorka jest zachwycona postawą młodych ludzi. "Jestem zbudowana nowym pokoleniem, otwartością ludzi, którzy nie mają zaciśniętych zębów z nienawiści i nawet pod maskami się uśmiechaj" - powiedziała celebrytka.

W całej Polsce odbywają się protesty w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Zespół sędziów orzekł, że aborcja jest niezgodna z Konstytucją, nawet gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Wywołało to ogromne poruszenie w społeczeństwie. Kobiety zapowiedziały, że nie odpuszczą i będą walczyły do końca. Wśród osób protestujących znalazła się także Joanna Koroniewska z rodziną. 

Joanna Koroniewska była w ośmiu ciążach

Joanna Koroniewska kilka dni temu napisała na Instagramie o swoich bolesnych doświadczeniach z przeszłości. Aktorka wyznała, że jest mamą dwójki dzieci, ale w ciąży była aż osiem razy.

Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć

- napisała Koroniewska.

Celebrytka zdradziła, że obawia się o inne kobiety i walczy o ich prawa. 

Czułam się z tym fatalnie, ja sama… A przecież moja tak głęboko skrywana historia i przeżycia są niczym wobec kobiet, które będą wiedzieć jaki los spotka ich dziecko. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. I szczerze?! Kiedy słyszę, że „miało być chore, a urodziło się zdrowe” to aż mnie krew zalewa. Graj w ruletkę. Próbuj. Ile wytrzymasz. Nikt nie siedzi w naszych głowach. Nikt nie wie, ile jesteśmy jeszcze w stanie udźwignąć

- dodała aktorka.

Dowborowie walczą o prawa kobiet w proteście

Aktorka oświadczyła, że popiera walkę o prawa kobiet i dołączyła do tłumu protestujących na ulicach Warszawy. Jak się okazuje tego dnia nie była sama, a w towarzystwie męża i jednej z córek. Dzięki temu zapewniła dziewczynce lekcję prawdziwej demokracji.

Moja Córka, widząc to jak wszyscy łączą się w jednej słusznej sprawie staje się Kobietą. Uczy się demokracji. Widzi, słyszy i czuje

- stwierdziła Koroniewska.

Apelowała, że walczy o prawa kobiet. 

I mimo że dla niektórych niedoinformowanych to festiwal "zabijania", dla mnie dzisiaj po południu było to miejsce spotkania z ludźmi, którzy chcą tego co ja!

- wyznała aktorka.

Gwiazda zauważyła, że podczas protestu pojawiło się mnóstwo młodych ludzi, którzy pragną zmian. 

Jestem zbudowana nowym pokoleniem, otwartością ludzi, którzy nie mają zaciśniętych zębów z nienawiści i nawet pod maskami się uśmiechaj! I tym, że nikt i nic nas już nie zatrzyma! 

 – wyjaśniała celebrytka.

Przeczytaj także:

Zobacz wideo Joanna Koroniewska o macierzyństwie i małżeństwie z Maciejem Dowborem
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.