Specjalistka ds. chorób zakaźnych krytycznie o obostrzeniach w szkołach. "Nie rozumiem niektórych idei"

Epidemia koronawirusa przybiera na sile, w związku z czym podjęto decyzję o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń. Nowe restrykcje komentuje specjalistka ds. chorób zakaźnych dr Lidia Stopyra.

Od soboty 24 października obowiązują nowe restrykcje. Wprowadzono edukację zdalną dla klas IV-VIII szkól podstawowych, oraz dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Lekcje stacjonarne mają jedynie dzieci chodzące do przedszkola oraz uczniowie klas I-III. Od poniedziałku dzieci i młodzież do lat 16 w godzinach od 8 do 16 nie mogą przemieszczać się bez opieki osoby dorosłej. Zasada ta nie obowiązuje jedynie, gdy dziecko idzie do szkoły lub z niej wraca oraz w weekendy i dni wolne od nauki szkolnej. 

Specjalistka ds. chorób zakaźnych krytycznie o obostrzeniach w szkołach

Jak podaje portal "Interia.pl" do nowych obostrzeń krytycznie podchodzi dr Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Eksperka przyznała wprost, że "nie rozumie do końca niektórych idei" i uważa, że szkoły powinny być zamknięte również dla uczniów klas I-III. Tłumaczyła, iż  radykalne środki ostrożności będą skuteczne, ale tylko wtedy, jeżeli wszyscy solidarnie się do nich zastosują,

Rozumiem, że trudno zorganizować zdalne zajęcia dla najmłodszych dzieci, ale jeśli restrykcje mają być skuteczne, to nie mogą być połowicze. Dla młodszych dzieci przestrzeganie obostrzeń, noszenie maseczek, zachowywanie dystansu społecznego jest trudniejsze niż dla starszych. One wciąż będą się zarażać

- stwierdziła, zwracając uwagę na fakt, że w szkołach i przedszkolach jest o wiele więcej ognisk zakażeń.

Dr Lidia Stopyra przyznała, że zakaz wychodzenia do godziny 16 nie tylko nasili się gromadzenie młodzieży po godzinie 16, czyli po szkole, ale również uniemożliwi robienie zakupów, czy pomoc starszej osobie. 

Są różne sytuacje rodzinne. Wprowadzając restrykcje, nie unikniemy pewnych uciążliwości, ale nie może być tak, że uciążliwości przewyższają korzyści

- mówiła.

Zobacz wideo Szkoła w czasie pandemii. Czy należy ograniczyć podstawy programowe?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.