Choć wielu ekspertów odradzało taką decyzję, to szkoły rozpoczęły rok szkolny 1 września. Wszystkie placówki pracowały stacjonarnie. Dopiero w połowie października, kiedy liczba zakażeń koronawirusem zaczęła niepokojąco i bardzo gwałtownie rosnąć, zdecydowano o zamknięciu szkół ponadpodstawowych w strefie czerwonej oraz wprowadzeniu nauczania zdalnego w szkołach średnich i wyższych uczelniach w strefie żółtej. Decyzją rządu – ogłoszoną 23 października – do placówek pracujących zdalnie dołączają wszystkie szkoły podstawowe. Ale na zdalne nauczanie w szkołach podstawowych przechodzą tylko uczniowie starszych klas.
W grupie dzieci do 11,12 roku życia poziom zakażeń przy podobnej liczbie testów jest trzykrotnie mniejszy, niż w wieku 13-19 lat
- powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.
Zdaniem szefa rządu dla dzieci, które dopiero rozpoczynają szkołę bardzo ważna jest edukacja w trybie stacjonarnym, zapoznanie się ze szkołą, poznanie obowiązujących zasad i przyswojenie rutyny.
Edukacja stacjonarna dla młodszych klas jest jeszcze ważniejsza niż dla młodzieży i dzieci starszych ze względów psychicznych, psychologicznych i efektywności edukacyjnej
- podkreślił premier.
Czy mamy zdalne nauczanie? Czy od poniedziałku idziemy do szkoły? – to tylko część pytań, które zadają rodzice. Mimo niejasności nauczanie zdalne w szkołach podstawowych zostanie wdrożone 26 października. Od poniedziałku obowiązuje nauczanie zdalne w szkołach podstawowych.
Które klasy mają zdalne nauczanie? Przypomnijmy, żłobki, przedszkola oraz najmłodsze dzieci uczęszczające do szkół podstawowych wciąż uczą się w trybie stacjonarnym. Jakie klasy przechodzą na zdalne nauczanie? Na zdalne nauczanie przechodzą wyłącznie klasy 4-6. Dzieci od 10. roku życia uczą się od poniedziałku zdalnie.