Nauczanie zdalne to ratunek przed bałaganem w szkołach. "Nie wypaliło, więc trzeba wrócić do bezpieczniejszych metod"

Nauczanie zdalne 22.10 w szkołach podstawowych? W czwartek, 22.10.2020 roku odbyła się konferencja premiera. Szef rządu przedstawił decyzję w sprawie zdalnego nauczania podstawówek. Pojawia się wiele głosów za: - Szkoły i tak normalnie nie pracują - kwarantanny, chorują nauczyciele, chorują dzieci, są zastępstwa i bałagan - grzmią rodzice.

Nauczanie zdalne 22.10

Nauczanie zdalne w podstawówkach jest niemal pewne. Wszystkie klasy szkoły podstawowej - od czwartej w górę - mają przejść na nauczanie zdalne. Dotychczas nauczanie zdalne obowiązuje tylko w szkołach ponadpodstawowych w czerwonych strefach. W strefach żółtych szkoły średnie i uczelnie wyższe pracują hybrydowo. To zmieniło się podczas konferencji premiera 22.10.

Po pierwsze, cała Polska od jutra jest strefą czerwoną

- poinformował premier.

Starsze klasy szkół podstawowych (4-8) przechodzą na nauczanie zdalne

- przekazał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej 22.10.

W godzinach od 8 do 16 dzieci i młodzież nie będzie mogła sama się przemieszczać

- dodał szef rządu.

Zobacz wideo Katarzyna Hall: Szkoła powinna mieć możliwość elastycznego reagowania

Zdalne nauczanie podstawówki – komentarze rodziców

Zdalne nauczanie w podstawówkach stało się faktem. Niektórzy rodzice będą musieli zostać z dziećmi w domach, a to może stworzyć kolejne problemy. Czy dodatkowy zasiłek opiekuńczy wróci? Tego jeszcze nie wiemy.

Młodsze klasy, przedszkola i żłobki pracują bez zmian. A co na temat zdalnego nauczania w podstawówkach sądzą rodzice?

Szkoły same ratują się, jak mogą. Nauczyciele się narażają, nie wspominając o dzieciach z jakimiś problemami zdrowotnymi. Niestety sytuacja jest taka, ze zdalne nauczanie stanie się naszą rzeczywistością, dopóki nie opanujemy sytuacji pandemii

- pisze internautka.

Ja jestem za zdalnym nauczaniem, bo dziecko, które ma katar, mogłoby uczestniczyć normalnie w lekcjach, a teraz nie zostaje wpuszczone do szkoły i omijają go ważne tematy

- dodaje druga.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Nauczanie zdalne lub hybrydowe. Rodzice o decyzjach rządu: Szkoły same ratują się, jak mogą. Nauczyciele się narażają

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.