Koronawirus w Czechach. U naszych sąsiadów zamknięto już szkoły

- To ostatnia próba zahamowania dramatycznego rozwoju epidemii - tłumaczył decyzję o zamknięciu szkół premier Czech Andrej Babisz. Wszystkie placówki przechodzą w tryb nauki zdalnej. Wyjątkiem będą przedszkola.

Zamknięte szkoły w Czechach

U naszych sąsiadów pandemia koronawirusa także zaczyna przybierać na sile. W Czechach obowiązuje już stan wyjątkowy. A rząd postanowił dodatkowo zaostrzyć obostrzenia. Jedno z nich dotyczy zamknięcia szkół.

Wszystkie szkoły przechodzą na całkowitą naukę zdalną. Nie będą odbywały się żadne zajęcia w szkolnych budynkach. Zamknięte zostają zarówno szkoły wyższe, średnie, jak i podstawówki. Do tej pory placówki te pracowały w trybie hybrydowym. Część zajęć odbywała się w szkołach, część zdalnie, na łączach z nauczycielami.

Szkoły średnie i przedszkola w Czechach

Uczniowie szkół średnich uczą się już zdalnie. Rząd zamyka także internaty, domy studenckie. Jedynie otwarte pozostaną przedszkola. Wciąż będą działały normalnie. A ponadto dzieci do lat 10, których rodzice pracują w służbie zdrowia, w wojsku, w policji lub w straży pożarnej – mogą uczęszczać do specjalnych placówek opiekuńczych. Będą wyznaczone takie instytucje w każdym z regionów.

Jakie jeszcze obostrzenia wprowadzają Czesi?

Zamknięcie szkół to ostatnia próba zahamowania dramatycznego rozwoju epidemii

– tłumaczył decyzję o zamknięciu szkół premier Czech Andrej Babisz. Nie są to jednak jedyne kroki, które podejmują nasi sąsiedzi.

Zobacz wideo Arłukowicz: Nauczyciele powinni mieć prawo do bezpłatnych i natychmiastowych testów

Stopniowo mają być zamykane bary i restauracje. Noszenie maseczek będzie obowiązkowe wszędzie – w pomieszczeniach zamkniętych i otwartych.

Wszystkie te obostrzenia wchodzą w życie w środę, 14 października 2020 roku. Będą obowiązywać do początku listopada.

Przypomnijmy, że w Czechach w ostatnią niedzielę – 11 października – pojawiło się 4635 nowych zakażeń koronawirusem. To największy skok od początku epidemii w Czechach, który odnotowano w dzień wolny od pracy, czyli w dzień gdy przeprowadza się mniej testów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.