Przypominamy, że obecnie czerwoną strefą objętych jest siedem powiatów i miast. Na tych terenach obowiązuje zakaz organizowania wydarzeń kulturalnych, targów, kongresów, zamknięte są parki rozrywki, w kinach może być zajęta jedynie jedna czarta miejsca, a wesela można organizować na maksymalnie 50 osób. Minister edukacji Dariusz Piątkowski zadecydował jednak, że uczniowie wrócą do klas, a decyzję o ewentualnym wprowadzeniu nauczania hybrydowego lub całkowicie zdalnego będą mogli podjąć dyrektorzy, ale tylko po zaakceptowaniu takiego rozwiązania przez sanepid.
Okazuje się jednak, że sanepid niechętnie wyraża zgodę na wprowadzenie edukacji zdalnej. Dowodem tego jest pismo Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego będące odpowiedzią na prośby dyrektorów o zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach w Rybniku, które opublikowała na swoim profilu na Twitterze była minister edukacji Krystyna Szumilas. Sanepid podkreślił w nim, że fakt, iż powiat został uznany za żółty lub czerwony nie jest czynnikiem decydującym o ograniczeniu nauczania stacjonarnego i nie jest wystarczającym powodem do zamknięcia szkół.
Opinia PPIS w Rybniku, dotycząca zawieszenia zajęć stacjonarnych w szkołach na rzecz zajęć hybrydowych lub zdalnych, będzie uwzględniała lokalną sytuację epidemiologiczną z uwzględnieniem liczby przypadków osób/dzieci zakażonych COVID-19 lub wystąpieniem ognisk epidemiologicznych w placówkach
- tłumaczy sanepid.
Są jednak miejscowości, które już zapowiedziały wprowadzenie edukacji zdalnej. Należy do nich, chociażby Zakopane. Ze względu na turystyczny charakter miasta i fakt, że wielu mieszkańców we wrześniu, po szczycie sezonu, nadal planuje urlopy i wyjazdy w góry, postawiono, że uczniowie rozpoczną tam naukę tradycyjną dopiero 28 września.
Decyzja o otwarciu szkół z końcem września opublikowana na stronie zakopane.pl miała być szeroko konsultowana ze środowiskiem zakopiańskich dyrektorów, nauczycieli, lekarzy i rodziców. W komunikacie nie ma jednak informacji dotyczących tego, czy decyzja ta została skonsultowana z lokalnym sanepidem, a według wytycznych MEN powinna być. Przypominamy, że obecnie powiat tatrzański jest objęty tzw. żółtą strefą, gdzie odnotowano podwyższoną liczbę osób zakażonych koronawirusem.
Powrót do szkół nie odbędzie się 1 września również w dwóch podstawówkach w Sławnie, w województwie zachodniopomorskim. Tam dzieci rozpoczną naukę dopiero 7 września. Dyrektorzy tych placówek nie poprosili sanepidu o zgodę na opóźnienie zajęć stacjonarnych, gdyż skorzystali ze swojego uprawnienia do ustalenia kilku dni w ciągu roku, jako wolnych od szkoły. Swoją decyzję uargumentowali zagrożeniem epidemiologicznym.